Czy wyobrażacie sobie mieszkać w takim miejscu jak cmentarz? Chyba nikt nie chciałby doznać uczucia głodu, chłodu i braku miejsca do schronienia. Niestety te koty są na to skazane. Przeganiane przez ludzi, błąkają się między pomnikami. Budki dla nich wielokrotnie zostały wyrzucone a tylko niektórzy litują się i zostawiają im chociażby coś do jedzenia..
Same na siebie są zdane koty dorosłe jak i małe kociaki, przerażone otoczeniem i ludźmi. Kocie matki robią wszystko co mogą dla swoich maleństw ale to nie wystarcza. Kociaki mają zaawansowany koci katar, bez leków umrą i nikt nawet tego nie zauważy 😔
Kociaki są bardzo awaryjnie zabezpieczone ale tylko na pewien czas, mama kociaków jest bardzo chora, widać to na pierwszy rzut oka. Wszystkie te koty potrzebują pomocy, pękają nam serca ale funduszy nie wyczarujemy.
Maluchy potrzebują leków, karmy, żwirku a za jakiś czas szczepienia. Koty dorosłe musimy wyłapać na kastrację i zapewne bez leczenia się nie obejdzie.
Chcemy coś dla nich zrobić, tylko rozkładamy już ręce patrząc na skalę potrzeb..
Każda pomoc w takiej sytuacji jest na wagę złota. Nie możemy udawać, że temat nie istnieje bo jednak one tam są i czekają aż ktoś wyciągnie do nich pomocną dłoń..
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!