Cześć! w niedziele wracając z pracy czekal na mnie pod domem kocurek,bardzo wyziębiony,I głodny.
Oczka były całe zaropiałe, ledwo widział, trzepał główka- po zajrzaniu do uszu,okazał się mieć grzybice. Dzień później dla Kotka zostały przepisane leki od weterynarza,po 3 dniach brania leków stan kota zdecydowanie się polepszył:)
jeśli ktoś by chciał pomóc nakarmic jego głodny brzuszek byłabym wdzięczna za pomoc :)
niestety mimo prób znalezienia właściciela,nikt się nie zgłosił.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!