Witam.
Mam na imię Andrzej. Mam 30 lat i od tamtego roku jestem szczęśliwym ojcem swojego pół rocznego synka i mam u swego boku partnerkę, którą bardzo kocham. Nie wyobrażam sobie życia bez nich, a oni beze mnie. Od czasu narodzin byłem podatny na różnego rodzaju choroby takie jak np. zapalenie płuc. Działo się to tak ponieważ moje kości mostka i górne części żeber nie rozwinęły się prawidłowo i nastąpiło ich zapadnięcie tak zwana klatka lejkowata szewska. Nie przeszkadzało mi to w codziennym funkcjonowaniu do czasu kiedy wszedłem w okres dojrzewania ponieważ przy wykrytej w dzieciństwie astmie oskrzelowej najmniejszy wysiłek powodował ataki duszności dlatego zostały mi przepisane leki poprawiające jakość życia i spowolnienie tej choroby.
Kiedy dorosłem zdecydowałem się w wieku 20 lat na pierwszą poważną operacje w swoim życiu, a była nią chirurgia korekcji endoskopowej Nuss'a. Kiedy po wielu miesiącach rehabilitacji doszedłem do pełni sił myślałem że poważne operację w tak młodym wieku będę miał już za sobą. Jednak życie czasem pisze rożne scenariusze i odkrywa przed nami coś czego wielu z nas chciałaby uniknąć. Od dłuższego czasu czułem, że coś jest nie tak z moim zdrowiem ponieważ mój organizm był wiecznie przemęczony, nie wysypiałem się, nie mogłem się skoncentrować, a także od tamtego roku pojawiły się notoryczne bóle głowy. Nie mogłem sam znaleźć, w którym miejscu znajduje się podłoże dające takie objawy. Za sprawą mojej partnerki i pomocą jej rodziny udało się skonsultować w zeszłym roku moje dolegliwości z odpowiednimi specjalistami, którzy przeprowadzili ze mną wiele wywiadów i skierowali na odpowiednie badania. Pierwszym badaniem była polisomnografia, która polegała na zbadaniu jakości mojego snu w szpitalu. Po takim badaniu okazało się, że cierpię na obturacyjny bezdech senny o ciężkim stopniu zaawansowania gdzie wyniki opisują, że kiedy śpię 7-8 h dziennie to tak naprawdę śpię około 1h.
Dzieje się tak z kilku powodów. Pierwszym z nich i najpoważniejszym, a także najgroźniejszym dla życia jest cofnięta żuchwa co powoduje zapadanie się języka w kierunku gardła. Powoduje to przyblokowanie tchawicy i nagłe wybudzenie ze snu ponieważ dochodzi do ataku duszności i braku powietrza. Takie czynniki dzieją się każdej nocy od kilku dziecięciu do kilku set razy w ciągu nocy, gdzie nie zawsze są one świadome. Niestety jak na zdjęciu poniżej widać jak bardzo cofnięta jest moja żuchwa od górnej szczęki.
Drugim powodem jest zaniżone podniebienie jamy ustnej zwane wiotkim podniebieniem miękkim, które powoduje chrapanie. Trzecim powodem jest skrzywiona przegroda nosa w kształcie kolca. Bóle głowy, z którymi się zmagam od roku spowodowane są uciskiem kolca wbijającego się w boczną ścianę nosa, a także nie dotlenieniem mózgu wynikającego z częstych ataków duszności w trakcie snu. Kiedy skonsultowałem badanie snu z pulmonologiem ten skierował mnie do chirurga twarzowo-szczękowego żeby omówić co można w tym przypadku zrobić.
To co usłyszałem od chirurga bardzo mnie zaniepokoiło i mimo swojej wielkiej odwagi wystraszyłem się diagnozy. Powiedział, że jedynym sposobem ratującym moje życie jest poddanie się bardzo poważnej operacji, która polega na wysunięciu żuchwy do przodu ułatwiające oddychanie szczególnie podczas snu i usunięcie kolca przegrody nosa. Na takiej operacji mam być przygotowywany przez 2 lata ponieważ zanim ona nastąpi trzeba zacząć leczenie, które będzie polegało na wyleczeniu i odbudowaniu wszystkich zniszczonych zębów,
następnie naprostowaniu ich za pomocą aparatu ortodontycznego. W tym celu zostałem zapisany na prywatne wizyty do stomatologa i ortodonty aby przyspieszyć leczenie. Bóle głowy dodatkowo skonsultowałem z bardzo dobrym specjalistą otorynolaryngologiem. Żeby długo nie czekać na jego wizytę, które były w odstępie kilku miesięcznym udałem się prywatnie przedstawiając mu całą sytuację. Po konsultacji okazało się, że dobrze zrobiłem ponieważ powiedział mi że nie mogę łączyć razem operacji przegrody nosa z żuchwą ponieważ byłoby to zbyt bolesne i nie wygodne tym bardziej że gojenie się ran zajmuje sporo czasu. Dlatego kolejność działania to wyleczenie i odbudowanie zębów u stomatologa, następnie zabieg przegrody nosa w kształcie kolca plus zmniejszenie małżowin nosowych które są przerośnięte i podniesienie podniebienia miękkiego które jest zbyt wiotkie.
Leki które używam każdego dnia na astmę od lekarza Pulmonologa to Symbicort 160 lub 320 w zależności od stanu zdrowia, ale od wielu lat są one w moim życiu na co dzień i od lekarza otorynolaryngologa leki które powodują obkurczenie śluzówek nosa i zmniejszają minimalnie bóle głowy.
Następnym krokiem jest udanie się do ortodonty, który już obejrzał moje stawy, zęby i układ żuchwy z górną szczęką i opracowuje plan leczenia, który zostanie przedstawiony za kilka miesięcy. Po nim ortodonta przejdzie do założenia aparatu na zęby w celu ich wyprostowania. Dopiero po tym wszystkim chirurg twarzowo-szczękowy podejmie się operacji wysunięcia żuchwy.
Aby polepszyć mi trochę jakość snu lekarz pulmonolog zalecił zakup odpowiedniego aparatu i maski ustno-nosowej i wdrożenie terapii CPAP. Ma ona na celu zapewnić mi dodatkowy tlen, który pomoże mi się lepiej wysypiać, lecz jest to tylko metoda tymczasowa do czasu operacji.
Jakby tego było mało od lat borykam się również z ogromną wadą wzroku oka prawego, która z roku na rok się zaczęła pogarszać. Aby polepszyć swoje widzenie i móc funkcjonować noszę specjalne soczewki kontaktowe o bardzo dużej mocy, które poprawiają widoczność na prawe oko ale w nie wielkim stopniu i tylko dzięki zdrowemu lewemu oku mogę cokolwiek widzieć jednak pracuje ono bardziej intensywniej niż oko prawe i z upływem lat może też słabnąć.
Po konsultacji z okulistą i chirurgiem zajmującym się korekcjami wad wzroku usłyszałem że moje prawe oko nigdy już nie odzyska w pełni sprawności w widzeniu ale można wadę spowolnić. Aby tak się stało potrzebny jest zabieg wzroku polegający na wszczepieniu soczewki fakijnej do oka.
Założyłem tutaj zbiórkę ponieważ operacje, leczenie ortodontyczne, stomatologiczne i zabieg wzroku wiąże się z ogromnymi kosztami, które nie mam możliwości sam opłacić ponieważ dopóki pracowałem starczało mi na to żeby się utrzymać i opłacić rachunki a obecnie kiedy posiadam własną rodzinę większość kosztów przeznaczam na już nie tylko utrzymanie samego siebie, ale też partnerki i synka. Obecnie z powodu pogorszenia stanu zdrowia przebywam na zwolnieniu lekarskim gdzie koszty wynagrodzenia są znacznie niższe niż całkowite wynagrodzenie w pracy. Ciężko mi określić jaką sumę musze przeznaczyć na leczenie dlatego ustawiłem próg w wysokości 50000 zł. Może się okazać, że koszty będą znacznie większe ale zawsze taka pomoc jest już jakąś nadzieją na to żeby polepszyć jakość życia nie tylko dla siebie ale dla mojej rodziny dla których chciałbym wyzdrowieć i normalnie funkcjonować i pomagać partnerce w opiece i wychowaniu naszego syna. Jeżeli chodzi o operacje przegrody nosa w kształcie kolca i podniebienia miękkiego wiotkiego to koszty od 12000 zł do 15000 zł w zależności od tego jak ta operacja będzie skomplikowana plus koszty po operacyjne na wizyty kontrolne i leki. Kolejnymi kosztami jest opłacenie wizyt u stomatologa, wyleczenie zębów i ich odbudowanie, a następnie koszty ortodontyczne i zakup aparatu na zęby który jak powiedziała Pani doktor może kosztować nawet około 10000 zł z racji że to ma być aparat na górne i dolne zęby i musi być odpowiedni ponieważ przy paru ubytkach zębowych musi być specjalnie dopasowany żeby się nie zsunął. Dodatkowym zabezpieczeniem aparatu może być założenie w miejsce ubytków sztucznych zębów. To zmusi mnie do dodatkowych kosztów ponieważ cena implantu waha się od 2500 zł do 6000 zł. Ostatnim kosztem jest zabieg wady wzroku który waha się w granicy 12000 - 15000zł plus wizyty kontrolne po zabiegu. Jedynym plusem jeżeli chodzi o koszty jest zabieg ortognatyczny czyli wysunięcie żuchwy ponieważ jest refundowany przez NFZ. Podsumowując ciężko mi określić jakie koszty na leczenie mnie czekają ale na pewno są one bardzo wysokie. Dlatego zwracam się do każdego o pomoc bo jak to mówią ,,Razem możemy więcej''. Nie ukrywam, że bardzo nie zręcznie jest mi prosić o wsparcie, ale wiem że jest to jedyne moje rozwiązanie abym mógł dalej cieszyć się życiem, zdrowiem i pokazaniem dziecku i partnerce jak bardzo mi na nich zależy. Każda wpłata to o krok bliżej do mojej sprawności. Wasza pomoc daje mi nadzieję na to, że w przyszłości będę mógł oddać się w pełni swojej rodzinie i skupić się na nich i pracy do której chciałbym wrócić. Każda, nawet najmniejsza wpłata i każde udostępnienie tej zbiórki to dla mnie bezcenna pomoc i ogromna wdzięczność.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Pomagam.pl to największy i najpopularniejszy w Polsce serwis do tworzenia internetowych zbiórek pieniędzy. To narzędzie, które umożliwia każdemu i całkowicie za darmo założenie zbiórki w kilka chwil.
Dzięki Pomagam.pl w łatwy i bezpieczny sposób zbierzesz fundusze na to, co dla Ciebie ważne m.in. pokrycie kosztów leczenia, wsparcie bliskich w trudnych chwilach i na inicjatywy bliskie Twojemu sercu.
Krok 1:Chcesz założyć zbiórkę, ale nie wiesz od czego zacząć? Nie martw się! Obejrzyj krótki film poniżej, który tłumaczy, jak działa Pomagam.pl.
Krok 2:Zbiórkę na Pomagam.pl przygotowujesz i publikujesz samodzielnie. Nie przejmuj się - założenie zbiórki trwa dosłownie kilka chwil i jest prostsze, niż myślisz. Sprawdź poniższy poradnik.
W momencie tworzenia zbiorki możesz wybrać, czy chcesz ją prowadzić samodzielnie czy ze wsparciem Pomagam.pl. Pierwsza opcja jest całkowicie darmowa. Jeśli natomiast zdecydujesz się na promowanie zbiórki z naszym wsparciem, będziemy przypominać o Twojej zbiórce i zachęcać do wpłat osoby, które ostatnio odwiedziły stronę Twojej zbiórki (tzw. retargeting).
W tym celu będziemy wyświetlać Twoją zbiórkę zarówno na stronie głównej Pomagam.pl jak i w reklamach internetowych. Zwiększa to szanse na to, że więcej odwiedzających Twoją zbiórkę osób zdecyduje się ostatecznie na wpłatę lub udostępnienie zbiórki. W zamian za to dodatkowe, nieobowiązkowe wsparcie w promocji od każdej wpłaty potrącimy automatycznie 12%.
Krok 3:Twoja zbiórka jest gotowa, czas zacząć działać! Nikt nie wypromuje Twojej zbiórki tak jak Ty, dlatego pamiętaj, żeby udostępniać ją we wszystkich mediach społecznościowych: Facebook, Instagram, Twitter, LinkedIn czy YouTube i TikTok. Zacznij od rodziny i przyjaciół - poproś ich o udostępnienie i zachęć do wpłat. Wyślij znajomym linka do zbiórki z krótkim opisem na Messengerze, SMSem lub mailowo. Następnie skontaktuj się z lokalnymi mediami z prośbą o publikację Twojej zbiórki oraz zaangażuj w promocję okoliczne organizacje społeczne, władze samorządowe, instytucje oraz osoby znane w Twojej okolicy.
Pamiętaj, im więcej osób dowie się o Twojej zbiórce, tym większa szansa na osiągniecie celu! Więcej porad znajdziesz w ebooku, jak założyć i prowadzić skuteczną zbiórkę. Znajdziesz go w swoim panelu zarządzania zbiórką po jej stworzeniu. Sprawdź również naszego bloga, w którym dzielimy się praktycznymi poradami i wskazówkami.
Krok 4:Wszystkie osoby odwiedzające Twoją zbiórkę mogą szybko i bezpiecznie wpłacać na nią pieniądze, np. przy użyciu przelewów internetowych, kart kredytowych, tradycyjnych przelewów bankowych, a nawet na poczcie! Wpłaty księgują się natychmiast. Wszyscy widzą, jaką kwotę udało się już zebrać i mogą zapraszać do zbiórki kolejne osoby.
Krok 5:Pieniądze ze zbiórki możesz wypłacać na konto bankowe w każdej chwili i tak często, jak chcesz. Wypłata pieniędzy trwa na ogół 3 dni robocze. Wypłata nie spowoduje zmiany stanu licznika wpłat na stronie Twojej zbiórki. Możesz dalej zbierać pieniądze, a zbiórka będzie trwać aż do momentu, gdy zdecydujesz się ją zamknąć.
Prawda, że proste? To właśnie dlatego dziesiątki tysięcy osób prowadzi już swoje zbiórki na Pomagam.pl. Nie czekaj. Dołącz do nich teraz! Aby założyć zbiórkę, kliknij tutaj lub w przycisk poniżej:
Anonimowy Darczyńca
Trzymaj sie Andrzej, wszystkiego dobrego 🙂😊