Od dwóch tygodni staram się razem z moją rodziną i przyjaciółmi pomóc 5 kobietom z Ukrainy i ich dwójce rocznych dzieci. Nasze losy splotły się zupełnie przypadkowo. Znajomy, znajomego dał nam numer do Doroty i zaczęła się lawina pomocy💪. "Moje" Ukrainki to Solomia z rodziną (przecudowna zawsze uśmiechnięta babcia Ania, mama równie uśmiechnięta i życzliwa, ciocia Julka i jej roczna córeczka i prześliczna siostra Solomii- Oleńka) Oczywiście nie można zapomnieć o Dawidku, niespełna półtorarocznym synku Solomii, słodziak jak mój Staś 😍 Dziewczyny uciekły z Tarnopola, mąż Solomii i chłopak Oleny zostali tam...
"Dziadek nauczył nas trzymać się razem i zawsze jesteśmy wszystkie i wszędzie razem" napisała mi swego czasu Solomia. Dziadka już nie ma, zmarł w listopadzie na covida, był jak ojciec, którego nie miała i dziadek w jednym. Bardzo cierpią po jego stracie.
Pewnie tych historii są teraz setki jak, nie tysiące... Ale ta ich miłość tak mnie ujęła, że bardzo, ale to bardzo chcemy im pomóc. Niestety proza życia, zaczyna nam już brakować kasy. Dziewczyny wyposażyliśmy w jedzenie, dzieci w pieluchy, środki czystości, słoiczki, kaszki i zabawki. Dzięki Ance i p. Halince dostały nowiutkie kołdry i pościel!
Niestety, przyszła pora, aby ubrać dziewczyny... Brakuje nam wiosennych ubrań sportowych, butów najlepiej adidasów, tenisówek, kurtek/bluz, lżejszych szali/kominów. To co dostałam z "darów" z mopsu nie nadaje się nawet na szmaty😭 wstyd!! Dziewczynom brakuje dużo rzeczy, aby stworzyć normalne życie, o dużo nie proszą, wstydzą się, czują się bardzo zobowiązane i zakłopotane....
Ci którzy, chcecie, możecie wspomozcie nas w zbiórce!! może to zwykły banał i frazes, ale ja w to wierzę: DOBRO POWRACA!! ❤️❤️❤️
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Anonimowy Darczyńca
Jesteście wspaniali