Zwracam się do wszystkich dobrych ludzi , z próbą o pomoc !To moja ostatnia deska ratunku ,aby nie stracić dachu nad głową .Jestem samotną matką , wychowującą córkę.7 lat po śmierci mamy , dotknęła mnie depresja ,przez którą nie mogłam normalnie funkcjonować.Dorabiałam gdzie mogłam dorywczo, aby mieć za co jeść . Niestety to + 500 , na dziecko ,nie wystarczało już , na opłaty związane z utrzymaniem mieszkania .W ten sposób ,przez te wszystkie lata , narosły odsetki , w związku z brakiem na bieżąco, opłat za mieszkanie . Sytuacja z dnia na dzień , została jeszcze bardziej dramatyczna.W związku z powstałym zaległym czynszem ,na kwotę łączna 27,000 zł , mieszkanie ma zostać zlicytowane przez komornika sądowego ! Oczywiście ,mam szanse je uratować ,jeśli tylko wpłacę zaległości.Nie mam gdzie się podziać z córką ,nie mam żadnej absolutnie pomocy ze strony rodziny.Bardzo proszę o POMOC , wszystkich dobrych ludzi .Te mieszkanie ,to wszystko co mam .
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!