Liwia Stachowiak
Moi drodzy długo mnie nie było, mimo kilku pozytywnych wydarzeń, wciąż bardzo potrzebujemy waszej pomocy: Jakiś czas temu zainteresowała się nami Fundacja Weź Pomóż, która zaczęła nam pomagać żywnościowo i materialnie (odzież,buty itp.)- dzięki ich pilnej interwencji nie musimy się martwić co zjeść i w co się ubrać. Ale mimo ich dobrych chęci i złotego serca, zdaję sobie sprawę,że nie dysponują,wystarczającymi środkami pieniężnymi (są organizacją no profit), by pomóc nam finansowo pod ich opieką jest mnóstwo osób potrzebujących pomocy i wciąż przybywa,dochodzą do tego koszty lokalu i paliwa. Tata mimo, iż ma naprawdę niewielkie szanse na dostanie renty chorobowej, złożył już potrzebne papiery w ZUSIE i komisję ma wyznaczoną na 15 lipca. Ja prawdopodobnie (nie jest to jeszcze pewne!) będę mieć pracę we wrześniu. Ale na chwilę obecną nie mamy za co opłacać rachunków (obecnych i zaległych), nie mamy pieniędzy na wpłacanie rat tygodniowych-są duże zaległości i powstały odsetki i co najważniejsze mama jest bez leków już dłuższy czas (zwłaszcza brakuję jej insuliny!). Więc nadal was bardzo proszę o udostępnianie mojej zbiórki i wspieranie jej choćby symboliczną sumą.
PS: Niedawno u Uwaga TVN ukazał się reportaż o Fundacji Weź Pomóż i osobach, którym pomagają. W tym reportażu pojawiam się także ja i moja mama. Tu podaję link do tego reportażu:
https://uwaga.tvn.pl/reportaze,2671,n/inflacja-spycha-ludzi-w-biede-fundacja-wez-pomoz-rozdaje-jedzenie,351157.html