Staruszek Czaruś spędził wiele lat w schronisku. Ujął mnie swoimi wielkimi, zapatrzonymi w człowieka oczami, więc podjęłam decyzję o zabraniu go do zaprzyjaźnionego hoteliku, gdzie co miesiąc opłacam jego pobyt. Czaruś wiele przeszedł, oprócz opiekunów w hoteliku, którzy poza nim mają kilkadziesiąt innych psów oraz mnie, nie ma nikogo. Niedawno miał przeprowadzony skomplikowany zabieg, który prawdopodobnie był skutkiem innej, gorszej choroby - Cushinga. Jesteśmy już po testach i konsultacji i choroba została potwierdzona. Czeka nas tomograf i dalsze konsultacje, aby sprawdzić, czy jest możliwość operacji. Na to wszystko potrzebne są środki. Czaruś prawdopodobnie nigdy nie znajdzie domu, więc staram się zrobić wszystko, żeby mógł żyć jak najlepiej i jak najdłużej, ale niestety samej nie stać mnie na kolejne zabiegi... Dlatego prosimy o pomoc!
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Jolanta Michalonek
Życzę dużo zdrowia dla Czarusia i tego, by "jesień życia" była dla niego czasem szczęśliwym.
abuleczka
Powodzenia Kochany ❤️❤️
Dagmara Dziak
Zdrówka dla Czarusia!