Anna Iwaszewska
Kochani Ludzie o Dobrych Serduchach! Minęły kolejne miesiące, a u Klary i Tigry wciąż trwają kłopoty ze zdrowiem. Skończyłyśmy terapię FIPa, ale przeszłysmy na 84 dni obserwacji. Nadal są konieczne badania kontrolne u weta, zwłaszcza, że dzieje się coś niedobrego w krwi u obu... Kosztów przybywa i końca na razie nie widać... 😟 Będziemy niezmiernie wdzięczne za każde wsparcie finansowe, za każdą złotówkę...





Nazywam się KLARA i z takiego "brzydkiego kaczątka" moja ludzka mamcia wychowała mnie na całkiem dorodną panienkę... Teraz mam dopiero 2 i pół roku i nie chcę jeszcze umierać, a dopadła mnie bardzo groźna choroba - wirusowe zapalenie otrzewnej... :( Leczenie jest baaardzo długie i kosztowne... 
