Renata Renia
Dziękuję za każdy grosz kwota idzie do przodu ale nadal mała .Pragnę jednego żeby żyła godnie .Nie prosiłam o pomoc nigdy .Nikogo ale teraz błagam pomóżcie nie chce żeby dłużej była w szpitalu.Dzis dotknęła mnie też śmierć co prawda tylko pies jak ktoś powie ale to aż pies była ze mną pocieszała na widok łez a dziś odeszła.Teraz już nie ma kto pocieszać .Zostaliście tylko wy każdemu dziękuję .Choćby złotówka a może pomóc wyjść w końcu ze szpitala.