Kochani!
Jako mama Marka i Hermana, po poważnych rodzinnych naradach (czyli między jednym kęsem a drugim), doszliśmy do wniosku, że największym marzeniem naszych chłopaków na dziewiąte urodziny są… tablety!
A że „bez pracy nie ma kołaczy”, chłopcy postanowili, że przez cały najbliższy rok będą uczciwie zarabiać na swoje wymarzone urządzenia. Jak? Poprzez pomoc w domu, różne małe prace i inne szlachetne uczynki. Słowem – przedsiębiorczość w czystej postaci!
Tak więc, jeśli zobaczycie ich z miotłą, odkurzaczem czy w innej roboczej akcji – to nie przypadek! Każdy grosz przybliża ich do celu, a jak mówi stare polskie przysłowie: „Ziarnko do ziarnka, a zbierze się miarka”!
Trzymajcie kciuki za ich determinację i samozaparcie!
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!