Mój synek Julian przyszedł na świat w 2020roku jako wcześniak, dwa miesiące przed terminem. Ważył tylko 870g i już od pierwszych dni musiał walczyć o życie. Kiedy ważył zaledwie 1,5 kg Przeszedł operację na przepuklinę, którą zniósł bardzo źle. To nie był jednak koniec problemów i zła, które nas spotkało. Kiedy Julek skończył sześć miesięcy, podczas badania usg głowy okazało się, że miał wylewy do mózgu. Z czasem zaczęły pojawiać się problemy ruchowe i padły pierwsze diagnozy- Mózgowe Porażenie Dziecięce w postaci spastycznej czterokończynowej oraz wodogłowie, zaburzenia korowe widzenia i kraniostynoza. Mój kochany synek w kwietniu skończy trzy lata, a nie chodzi i nie siedzi samodzielnie.
Julian kilka razy w tygodniu ma rehabilitację. Przyznane mamy tylko dwie godziny darmowych zajęć, a za resztę wizyt musimy płacić. Syn jest pod stałą opieką, okulisty, neurochirurga, kardiologa, neurologa, ortopedy, fizjoterapeuty i lekarza fizjoterapii. Czeka nas ponowny wyjazd do Warszawy ponieważ dostaliśmy skierowanie na tomograf i szczegółowe badania. Każdy taki wyjazd to ogromne koszta.
Julek robi postępy i ma szansę na leszpą sprawność, ale ten czas nam się kończy bo im jest starszy tym jest coraz trudniej. Na ten rok mamy dużo planów. Intensywna rehabilitacja tak jak do tej pory, a dodatkowo turnus rehabilitacyjny w Gdańsku w ośrodku "Wyspa",sprzęt rehabilitacyjny do ćwiczeń w domu, odpowiedni pionizator, nowe ortezy na nóżki, zajęcia muzyczne, osteopata, dodatkowe zajęcia z sensoryki i dodatkowe zajęcia z neurologopedą, który specjalizuje się w żywieniu ponieważ Julek ma wiotkość krtani.
Specjalistyczny sprzęt dla niepełnosprawnych dzieci nie jest w pełni refundowany i jest bardzo drogi, za dodatkowe zajęcia również płacimy. Wychowuję synka sama i jest mi trudno mimo, że naprawdę się staram. Mój tata nam pomaga, zawozi nas do lekarzy, był z nami również w Warszawie, ale to kwestie finansowe są ogromną przeszkodą w realizacji naszych planów. Sami sobie nie poradzimy.
Dlatego proszę o pomoc bo nawet najmniejsze wsparcie pomoże nam w walce o lepszą sprawność dla Julka.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wojownik Maryi
Będę pamiętał o Was także w Modlitwie. Z Panem Bogiem i Maryją.
Ilona Schuba
Wszystkiego najlepszego