Odnalazłam małego przestraszonego kociaka. Kotek wyglądał na bardzo zaniedbanego, z początku myślałam ,że nia ma oczka ,ale okazało się ,że było na tyle zaropiałe ,że nie mogł go otworzyc, udało mi się oczyścić oczko ,ale ropa dalej się sączy. Jako ,że dalej chodzę do szkoły i nie mam stałego źródła dochodów zwracam się do was o pomoc. Błagam pomóżmy potrzebującemu. Z góry dziękuję każdej wielkodusznej osobie ,która wpłaci nawet złotówkę jestem ogromnie wdzięczna.
(kwota może być zawyżona ponieważ nie wiem jeszcze ile będą wynosić koszty leczenia jako iż w dniu znalezienia kota czyli 10.11 jest niedziela a następny dzień to święto i każdy weterynarz jest zamknięty)
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Anonimowy Darczyńca
Trzymam kciuki za kociaka ❤️