Aleksandra Kulesza
Cześć! Nie odzywałam się przez pewien czas, bo nie chciałam zasypywać państwa aktualizacjami.
Aktualnie zakończyliśmy wizyty u weterynarza. Korek czuje się już całkiem dobrze - a co najważniejsze - je, pije, bawi się i wypróżnia jak dawniej.
Wykonaliśmy USG brzuszka, badanie kału oraz badania krwi.
W USG wykryto łagodną zmianę zwyrodnieniową o charakterze hematopoezy pozaszpikowej w śledzionie, podejrzenie niedrożności porażennej żołądka oraz stan zapalny przewodu pokarmowego. Badanie kału nie wykazało żadnych bakterii, zaś badania krwi nie wyszły najlepiej. Przedewszystkim wyszło w nich tak jak podejrzewano - zapalenie trzustki oraz kolejna rzecz do sprawdzenia - ryzyko niedoczynności tarczycy.
Teraz leczymy korka w domu. Dostaliśmy Flora balance mini - osłonę na układ pokarmowy który musimy podawać przez dwa tygodnie oraz AmylaDol - lek wspomagający który będzie z nami przez 3 miesiące.
Niestety, dla Korka największą tragedią jest to, iż pozostaje na dożywotniej diecie beztłuszczowej. Żegnajcie pyszne schabiki!
Chciałabym raz jeszcze gorąco podziękować za każde wsparcie tej zbiórki. Dzięki wam moje serduszko na czterech łapach jest ze mną - a przede wszystkim czuje się lepiej!
Nadal zachęcam do wpłat na zbiórkę, gdyż oddałam całe możliwe środki od siebie na leczenie, przez co mój budżet wynosi teraz okrągłe 0 złotych. Załączam zdjęcie (nie) szczęśliwego korka (bardzo nie lubi podawania leków) przed codzienną podażą tabletek wraz ze mną :)
Ania Abaackk
Razem z Mambą trzymany kciuki za Korka!
Aleksandra Kulesza - Organizator zbiórki
Bardzo dziękujemy i pozdrawiamy ❤️❤️