Witam, jestem mamą 3 letniego, kochanego szkraba. Aktualnie mieszkamy w bardzo złych warunkach, w domu jest duża wilgoć i grzyb. Bardzo ciężko z tym walczyć, pomieszczenia są ogrzewane i wietrzone, nie daje to kompletnie nic. Udało nam się uzbierać w rodzinie większą część pieniędzy na mieszkanie. Bardzo dużo pomógł mój tata, który oddał wszystkie swoje oszczędności abyśmy mogli jak najszybciej stąd uciekać. Nasz synek do pierwszego roku życia miał często nawracające infekcje dróg oddechowych, ale teraz jest dużo gorzej. Jesteśmy pod opieką pulmonologa, mały coraz częściej wymaga nebulizacji. Nie możemy dłużej czekać. Potrzebujemy jeszcze blisko 20000 zł, jest to dla nas nieosiągalna kwota gdyż pracuje tylko mąż, chociaż pracuje po 12 godzin na dobę to cała wypłata idzie na bieżące wydatki (czynsz, rachunki, jedzenie, leki) i nie damy rady już nic z tego odłożyć. Żeby cokolwiek odłożyć mąż musiał by zostawić mnie i synka (który jest z nim bardzo związany) i jechać za granicę co najmniej na rok, nie mamy tyle czasu. Jesteście naszą ostatnią deską ratunku. Nawet nie wiem jak się odwdzięczę jeżeli uda nam się zebrać brakującą kwotę.
Z CAŁEGO SERCA DZIĘKUJEMY KAŻDEMU KTO ZECHCE POMÓC!!!
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!