Cześć mam na imię Jakub
Gdy byłem małym dzieckiem często odwiedzałem swoich dziadków w skromnym domu w Dłużewie. Chwile te bardzo dobrze utkwiły mi w pamieci i na tamte czasy nie sądziłem że to kiedykolwiek się zmieni. Niestety w 2006 roku w umarła moja babcia. Od tego czasu mój dziadek mieszkał sam. To były naprawdę ciężkie chwile dla nas. Jednak los bywa okrutny i w 2016 roku w wyniku pożaru który spowodował sąsiad dziadka mieszkanie spłonęło.
Do dziś nie udało się odbudować domu i dziadek nie ustannie zmienia swoje miejsce zamieszkania. Zbieram na to żeby Pan Jan, mogł swoje ostatnie dni dożyć spokojnie w domu w którym przeżył całe swoje życie.
Fim pożaru:
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!