Witam wszystkich serdecznie w takim niestety miejscu
Mam skończone 32 lata nie udało mi się do tej pory znaleźć normalniej pracy.
Jestem osobą chora od urodzenia jestem mocnym wcześniakiem bardzo duża wada wzrostu i błędnik mi szaleje Plus słabe przyswajanie wiedzy czy. Z grupą inwalidzką od 3 lat nic się nie zmieniło.
Zero odzewu pracy.
Dorabiałem sobie jako opiekun medyczny ale mój pacjent zmarł 2 tyg temu
Miałem plan żeby jedzenie ludza wozić skuter przez uber glovo
Rok temu z okazji urodzin rodzice kupili mi skuter 2007r gillera Runner za 6 tyś zł miał być bez wkładu a do Bydgoszczy 35 km nie dojechał
Mechanik laweta diagnoza pompa paliwa do regeneracji wysłał Mechanik w połowie maja odebrałem .
Prawie 3 tyś zł skasował ale skuter nie chciał jeździć normalnie ciężko itd
Po 2 tygodniach przestał wogole odpalać i laweta z powrotem do Mechanika
Miesiąc temu odebrałem skuter od mechanika zapłaciłem za nowe wtryski nowa pompę paliwa nowe przewody paliwa i płukanie baku 6000
A następnego dnia jadę radośnie do Torunia się przejechać żeby skuter się rozjezdzil
Przy tablicy bydgoszcz skuter nagle Zgasł
Ledwo się dopchałem
Wczoraj mechanik dzwonil że że silnik nie ma kompresji i potrzeby jego remont kapitalny.
Ojciec emeryt matka powinna 3 lata temu odejść na emeryturę .
A sam swoje rowery sprzedałem żeby się dozucic do naprawy a tutaj lipa
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!