Kochani jestem zmuszona prosić Was o pomoc
To najgorszy początek roku jaki mi się zdarzył.
Bruno to 9 letni wyżeł adoptowany w listopadzie zeszłego roku za pośrednictwem Wyżły w Potrzebie.
Stanowi naszą rodzinę od ponad roku wraz z innymi adoptowanymi wyzlami i seterką ( razem 4 adopciaki )
Dzis okolo 1.30 bo stresach zwiazanych z fajerwerkami Bruno źle się poczul ... p
Pojechałam natychmiadt do kliniki na Bemowo 24 h - skręt żołądka I sledziny...Nie było hirurga..wyścig z czasem wysłali mnie na Okęcie na operacje ....
A tam ...zderzyłam się ze ścianą
koszt operacji 8.000 plus hospitalizacja 2.000 zl za dobe
Diagnozę zapłaciłam 500 bo na to mnie stać jeszcze ale na resztę nie...
Popatrzyłam na niego i choć nie mam 10.000 czy nastu tysiecy na to , to powiedzialam że wykopie spod ziemi pożyczę nie wiem ...ale proszę operować.
Proszę Was o trzymanie kciuków bo trwa operacja około 6 się skończy....żeby przeżył i żeby się udało...oraz muszę Was prosić o pomoc finansową bo nie mam takich pieniędzy.....
3:30
BRUNO WALCZY O ŻYCIE ...w tej chwili....
7: 00
Bruno po operacji
W tej chwili ... jeszcze się nie wybudził
Doszło do skrętu żołądka i sledziony oraz żołądek jak się skręcał pociągnął i zerwał tetnice i naczynia krwionośne i teraz jest ryzyko że ta część żołądka może obumierać i trzeba będzie go otwierać ponownie i usunąć... ale to się dzieje w ciągu kilku dni. Dziś na pewno zostaje będzie hospitalizowany ..czekam aż się wybudzi .
Ale żyje..
23.30 dopiero zadzwonił chirurg jest stabilny, macha ogonkiem kochany...
Jutro o 7 jestem umówiona w klinice żeby go odebrać. Przed nami leki pooperacyjne usg kontrolne za parę dni coby zobaczyć czy nie robi się martwica tej części żołądka gdzie było niedokrwienie na skutek oderwanej tętnicy i naczyń krwionośnych. Jeśli nie dojdzie do tego to zwykle postępowanie pooperacyjne i dieta jeśli w najgorszym scenariuszu dojdzie do martwicy to reoperacja ... usunięcie tego fragmenty żołądka.
Zmniejszam zbiórkę ponieważ porozmawiałam z klinika, że pomagam ze to jeden z 4 moich psów adopcyjnych, że jestem samotną mamą i zeszli mi z ceny operacji z 8.000 na 7.000 i dobę hospitalizacji z 2.000 na 700 zł... Także dziękuję z całego serca wszystkim darczyńcom bo o 3 w nocy zderzyłam się że ścianą życie Bruna vel kwota której nie mam skąd wziąć...1 dzień i zrobiliście to !
Jestem wzruszona i wdzięczna nie do opisania .
Teraz pozostaje trzymać kciuki żeby nie było konieczności reoperacji .
Dziękuję z całego serca.
Koszt leczenia do dziś to około 11.000
Bruno wczoraj 8.0 1 poczuł się źle
Mial wykonane usg i badania i nie są dobre .
Trzeba wznowić leki bo zostały odstawione po 4 dniach .
Zbiera się płyn w miejscu po usuniętej sledzionie trzeba prawdopodobnie nowy antybiotyk. Dziś znów ma kontrolę
Koszty rosną dalej doszło 290 za usg oraz za wczoraj 460 i dziś zobaczymy ile za chwilę bo jest w klinice .
Po 3 tygodniach od operacji mamy bardzo źle wyniki
Dziś w USG wyszło że jest duży ropień 4.6 cm na 3.5 cm po splenektomii
Atonia przewodu pokarmowego
Zapalenie otrzewnej
Zalecenie leczenia :
Leparotomia zwiadowcza z wyrazem i drenowaniem jamy brzusznej koszt około 5 .000 dwa dni w klinice lub mniej inwazyjne zacząć od zmiany leków i wdrożeniu antybiotyku Metronidazolu we wlewie przez 7 dni w klinice .
Koszty do dziś to 11.000 i teraz bo przed nami tydzień kroplówek codziennie
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Ozzy&Lenny
Supłamy ogonki!
Klaudia i Arek
Przesyłamy dużo pozytywnej energii! Trzymamy kciuki!
Hanna Sadkowska
Życzę zdrowia pieskowi, trzymam kciuki
Anonimowy Darczyńca
Trzymam kciuki!
Ewa O.
Oby Bruno szybko do siebie doszedł!