Na tą chwilę tak:
Jestem Oliwia , wraz z tatą zakładam zbiórkę gdyż chciałabym ratować życie i zdrowie mojego i taty ukochanego psa. Deal nie ma nawet 7 lat , mnóstwo fajnych chwil jeszcze p przed nim ,ale od początku. Wszytsko zaczęło się od zwykłej infekcji dróg moczowych ,leczenie farmakologiczne nie przyniosło skutku bo wystąpiły komplikacje(struwity) Jedna z klinik o profilu urologicznym w Warszawie skierowała Deala na operację . Wydawało się ,że teraz będzie już z górki jednak bardzo się pomyliliśmy. Deal został wyszyty,po tym zabiegu sikal z krwia 4 miesiace Lekarze z kliniki X twierdzili ,ze wszytsko jest ok ,a my z każdej kolejnej wizyty wychodziliśmy z antybiotykiem. Obecnie minął rok od operacji ,Deal cały czas jest na antybiotykach . W zeszłym tygodniu otrzymaliśmy ostateczna diagnozę z innej kliniki , okazało się że pies niepotrzebnie był operowany bo można było odpowiednio dobrać leki . Operacja wyszycia wprowadziła tak duże spustoszenie ,że teraz na USG widać ,że psu brakuje kawałka moczowodu . Znaleźliśmy panią doktor,która zgodziła się podjąć operacji ratującej komfort i życie naszego kochanego psa. W trakcie operacji lekarze spróbują odtworzyć moczowód, aby Deal znowu zaczął żyć bez bólu i leków, dodatkowo zostaną usunięte jądra które przez ten czas zostały zainfekowane. Całoroczne leczenie bardzo dużo nas kosztowało , teraz potrzebujemy wsparcia aby uratować Deala. Koszt samej operacji to 5 000 zł , jest na chwilę obecną ponad nasze możliwości. Bardzo proszę o wsparcie .
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!