Wydawało się że ta powódź to straszna tragedia. Owszem była, ale jeszcze większa tragedią jest to co dzieje się teraz z osobami, których domy nie nadają się do odbudowy. Nadzór budowlany zamknął budynki i umył ręce. Ubezpieczyciele nie chcą wypłacać żadnych odszkodowań za szkody całkowite dopóki budynek stoi, a bez uzyskania dokumentu z nakazem rozbiórki, wykonanie tego samodzielnie to „ samowolka”. Minął praktycznie miesiąc, wynajęliśmy kancelarie i czeka nas kilku letnia zapewne batalia z urzędami i ubezpieczycielami. Tymczasem rodzice mieszkają w pokoju hotelowym, borykają się z kolejnym załamiem zdrowotnym i psychicznym.
Nie mogę na to patrzeć i stać bezczynnie, znalazłam mieszkanie, ale bez szansy na zwroty z jakikolwiek polis jestem zmuszona prosić o wsparcie, aby rodzice mogli spędzić święta w domu, nie w pokoju hotelowym.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Anna Cybulska-Plewa
Szybkiego powrotu do normalności☀️🍀🍀🍀