Witam wszystkich ludzi o dobrych sercach. Jestem samotną matką wychowującą 3 letnią córkę. Jestem bezrobotna,szukam pracy ktorą mogłabym pogodzić z wychowywaniem dziecka. W lipcu pod maską auta znalazłam kotka. Nie miałam serca go oddać więc został z nami. Jednak kotek w połowie listopada zachorował. Po kilku wizytach u weterynarza okazało się że choruja mu nerki. By uratować mu życie muszę codziennie jechać z nim na kroplówki i podawać leki. Kosztuje to duże pieniadze...Nie chcę jednak zostawić go bez pomocy. Ciężko mi prosić,ale może znajdą się osoby o dobrym sercu i mnie wesprą,liczy się każda złotówka. Z góry dziękuję za pomoc w imieniu Kici ❤️
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!