Historia tej kociej rodziny rozpoczęła się jesienią kiedy moja sąsiadka odkryła miot 5-ciu młodych kotków. Okazało się, że to bezdomniaki. Bez naszej pomocy nie przeżyłyby tej dość ostrej zimy. Mają zrobione bardzo ciepłe domki, są kastrowane, ale potrzebują też jedzenia , szczególnie podczas tych ostrych mrozów. Liczymy na Waszą pomoc. Jeśli ktoś jest z okolic i chciałby dostarczyć karmę zamiast wpłaty, to bardzo proszę o kontakt.
Jesteśmy bardzo, ale to bardzo wdzięczni wszystkich ludziom, którzy już dołożyli 'cegiełkę' do godnego przeżycia zimy dla tych kociaków. Liczymy na kolejne, choćby symboliczne wpłaty.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!