Dwa lata temu znaleźliśmy Kiri błąkającą się przy drodze. Na szyi miała numer do swoich "właścicieli". Zadzwoniliśmy że znaleźliśmy ich pieska a to co usłyszeliśmy wprawiło nas w osłupienie, "jesteśmy na wakacjach i trudno niech se lata, jak chcecie to możecie przerzucić ją przez płot".
Udało nam się znaleźć Kiri nowy kochający dom który dba o nią najlepiej na świecie.
Nagle z dnia na dzień Kiri przestała chodzić a nawet unosić głowę.
Dziewczyna jest młoda ma szansę z tego wyjść ale być może będzie musiała od nowa uczyć się chodzić.
Jej nowi opiekunowie to młodzi ludzie i robią wszystko żeby ta przeurocza dziewczyna wróciła do zdrowia. Koszty leczenie są jednak bardzo wysokie a to tylko jeden z rachunków. Jeśli możecie to pomóżcie Oli odzyskać najlepszą przyjaciółkę. Prosimy.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!