Beata Świszcz
Gdybym odpuściła, już by mnie nie było... Kiedy usłyszałam w grudniu 2017 roku diagnozę, rak złośliwy jajnika z przerzutami w ostatnim stadium, dawano mi niewiele czasu...Mój poukładany, intensywny świat zawodowy, życie rodzinne, pasje... Wszystko wstrzymało oddech... Poddałam się leczeniu, operacja, wyniszczająca chemioterapia z bolesnymi skutkami... udało się... Nie na długo... Rak zaatakował ponownie... Wróciłam na oddział po kolejne dawki trucizny, ale tym razem w całej desperacji podjęłam też walkę z całym organizmem... Niestety, nierefundowaną. Kosztowna terapia, specjalistyczne suplementy, wyjazdy na leczenie, odpowiednia dieta, kilkutysięczne wydatki na lek sprowadzany z zagranicy... To nie są kwoty, na które mogłam sobie pozwolić z renty. Ktoś doradził mi założenie zbiórki i miał rację... Tylko dzięki temu byłam w stanie zatrzymać po raz drugi przeciwnika i chociaż leczenie zostawiło po sobie bolesne skutki w postaci polineuropatii to... walczę nadal, ponieważ życie jest bezcenne.
Ciężko jest, chociaż zaciskam zęby, żeby nie okazywać słabości. Uśmiecham się pomimo bólu, doceniam...
Dziękuję Wam za każde wsparcie i za udostępnianie mojej zbiórki.
Beata
Barbara Sługocka-Wilk
Twoja walka jest wzorem dla innych 💪 Powodzenia ❤️
Beata Świszcz - Organizator zbiórki
Dziękuję Ci pięknie, ludzie wciąż nie wierzą, że warto żyć... zawsze❤️
Jan Zbylut
Dużo zdrówka Pani Beato ❤️
Beata Świszcz - Organizator zbiórki
Dziękuję Ci serdecznie 💝
Anonimowy Darczyńca
Beti walcz!!!!
Beata Świszcz - Organizator zbiórki
Dziękuję, staram się jak mogę 💝
Anonimowy Darczyńca
Duzo zdrwka. Powodzenia
Beata Świszcz - Organizator zbiórki
Ogromnie dziękuję za pomoc. 💝
Beata
Duzo zdrowka!
Beata Świszcz - Organizator zbiórki
Serdecznie dziękuję 💝