Cześć, nazywam się Weronika
Piszę z prośbą o wsparcie dla buby, została ona zabrana ze złego środowiska, dorastała w klatce, była straszona. Kiedy trafiła do naszej rodziny, wszytskiego się bała, unikała kontaktu z człowiekiem, bała sie hałasu torebki na zakupy, czy szczekania innych piesków. Po jakimś czasie zaczęła słabnąć, przestała poruszać się, tylko leżała, nie chciała jeść i piszczała. Poszliśmy do weterynarza, okazało się że ma problemy z kręgosłupem wynikajace z trzymania jej w klatce przez prawie 2 lata i jedynym wyjściem jest operacja, której koszt to prawie 4000 zł wraz z hospitalizacją...dla nas to bardzo duża kwota, dlatego z całego serca prosimy o pomoc...ta jedna złotówka może zdziałać cuda.
Dziękujemy bardzo za każde wsparcie!
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!