Witam państa. Moj dziadek jest obłożnie chory. Trafił do szpitala pod koniec listopada zeszłego roku z powodu odwodnienia, przeszedł ciężką operację zapalenia otrzewnej oraz wycięcie guza na jelicie grubym, lekarze kazali się pożegnać, ponieważ jego stan był krytyczny. Po tygodniu leżenia w śpiączce farmakologiczne wydarzył się mały cud. Dziadek się obudził , lecz jego stan dalej był zagrożony. Po kilku tygodniach walki o przeżycie,lekarze pozwolili zabrać dziadka do domu bądź do hospicjum. Aktualnie jest w domu i kolejnym cudem jest to, że jego stan się poprawił, zaczął jeść i normalnie rozmawiać. Niestety kilka dni temu dowiedziałam się, że dziadek ma długi i jego mieszkanie ma pójść na licytację komorniczą. Jedyną możliwością spłata całkowita długu. Ja nie jestem sama w stanie wesprzeć dziadka finansowo,ponieważ z dwójką dzieci i mężem wynajmujemy malutkie mieszkanko tylko na takie nas stać. Zwracam się do państwa o pomoc, ponieważ dalej mam nadzieję , uda mi się wyjść z tej sytuacji. A dziadek nie zasłużył na to by trafić do hospicjum :-((
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!