Mam na imię Remigiusz i bardzo chcę komuś pomóc.
Tą osobą jest Mateusz, który wymaga ciągłej opieki, jak i rehabilitacji. Jest to niekończąca się praca, która przynosi jednak niesamowite efekty! Mateusz rozwija swoje pasje i pomimo wielu przeciwności losu - jest pogodnym dzieckiem.
Znam tę rodzinę osobiście i wiem, że mama Mateusza robi wszystko, aby zapewnić jemu jak najlepsze warunki. Niesie to za sobą także duże koszty a każdy wyskakujący "nagle" wydatek jest dużym obciążeniem. Dlatego zwracam się do ludzi o dobrych sercach o wsparcie jakąkolwiek kwotą.
Docelowo jest potrzebne 2.600 zł na specjalistyczny balkonik. Całkowity koszt balkoniku to 4.600 zł. Czekamy też na refundację z NFZ (2.000 zł).
Zebrana kwota ze zbiórki trafi bezpośrednio na subkonto Mateusza (w fundacji, w której Mateusz jest podopiecznym).
Poniżej wklejam kilka słów od jego mamy...
"Urodziłam go siłami natury. Kiedy wyjęli dziecko ze mnie usłyszałam „O Boże! A to co?!!”. Przeraziłam się… Dopytywałam co się stało.
Lekarze podali mi fachowe określenie choroby mojego dziecka „przepuklina oponowo-rdzeniowa”. Kompletnie nie wiedziałam co to takiego. Zobaczyłam plecy syna na których było ogromne wybrzuszenie. Zaczęłam szlochać…
Przepraszam nie będę kontynuować opisu tego co czułam bo się rozklejam… Załamałam się...
Pielęgniarka ochrzciła Mateuszka. Prosili mnie abym wybrała szpital w którym Mateuszek miałby być zoperowany, gdyż wymagał natychmiastowej operacji zamknięcia worka przepuklinowego na kręgosłupie. Mateuszek urodził się także z ostrym zapaleniem płuc co jednocześnie go dyskwalifikowało do operacji, ale w związku z tym, że bez operacji i tak by nie przeżył to zapadła decyzja o operacji.
Wiadomo było, że Mateusz nie będzie mógł w stanie samodzielnie oddychać i potrzebny będzie respirator. Z tego względu miałam do wyboru dwa szpitale w których odbędzie się operacja. Opole lub Warszawa. Wybrałam Opole bo było bliżej. Nie miałam czasu zaznajomić się z tym który szpital jest lepszy.
Operacja trwał bardzo długo, zbyt długo... Myślałam, że straciłam dziecko. Zadzwoniła do mnie sama Pani ordynator Opolskiego szpitala. Pani doktor płakała… Co mnie bardzo zaniepokoiło.
Tymczasem usłyszałam przez słuchawkę telefonu, że mam nie płakać, że mam być silna bo mój syn jest niezwykle silnym dzieckiem i dzielnie walczył i przeszedł operację bez żadnych komplikacji. Te słowa Pani doktor zapamiętam na zawsze-mój syn jest silny i dzielny to ja też muszę.
Mati jest niezwykle mądrym i radosnym dzieckiem. To takie nasze rude szczęście ☺ Z jego nastawieniem do życia jest jakby łatwiej.
Mateusz nie rusza nóżkami, ale mimo tego ma szansę na chodzenie w specjalnym aparacie. To już zależy tylko od jego chęci. Jako matka chcę aby miał możliwość wyboru. Mateuszek jest pionizowany i podejmuje próby chodzenia w aparacie HKFO.
Oprócz aparatu potrzebny jest balkonik, aby Mati czuł się w pełni bezpieczny. Balkonik umożliwi Mateuszowi bezpieczniejszą pionizację i naukę chodzenia. Rehabilitantka widzi w nim ogromny potencjał. Mateuszek nauczył się już jak wykonać ruch z biodra aby ruszyć nogą w przód. To wielki sukces. Będziemy wdzięczni jeśli zechcecie przyczynić się do dalszych sukcesów Mateuszka."
WAŻNA AKTUALIZACJA!
Szanowni Darczyńcy,
dzięki portalowi mojawyspa.co.uk udało się uzbierać większość pieniędzy, z których zostanie zakupiony specjalny pionizator dla Mateuszka. Z tego tytułu, można zmniejszyć kwotę docelową do 800 zł. Jest to brakująca kwota, aby Mati mógł cieszyć się nowym sprzętem rehabilitacyjnym.
Podgląd zbiórki w UK:
http://www.mojawyspa.co.uk/forum/84/64779/Mateuszek-prosi-o-pomoc,0
Fanpage Mateuszka:
https://www.facebook.com/niezwyklymateuszhalejcio/
Brakuje tak niewiele. W imieniu mamy Mateuszka i jego samego, bardzo dziękuję za okazaną pomoc i wielkie serducho. Jednak ośmielam się prosić o te jeszcze kilka wpłat, aby osiągnąć cel i jednocześnie sprawić uśmiech na twarzy Mateusza.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Anonimowy Darczyńca
:)