Zbiórka Pierogi z kaszanką - zdjęcie główne

Pierogi z kaszanką

1 zł  z 1 000 zł (Cel)
Wpłaciła 1 osoba w ciągu 1 dnia.
Wpłać terazUdostępnij
 
Pani Gumisiowa - awatar

Pani Gumisiowa

Organizator zbiórki

Jestem kobietą po 35, po przejściach chyba na własne życzenie. Szukając ciepła i miłości wpadałam w coraz gorsze związki. W tej chwili jestem. Na granicy..... Pisząc to jest mi wstyd ze doszło do sytuacji ze musze prosić o pomoc obcych ludzi. Moje życie jest jak pierogi z kaszanka.... Dziwne, trochę straszne.... Chyba nawet obrzydliwe jak teraz na nie patrzę.. Jestem po rozwodzie od 11 lat. Mój mąż pił. Zaczął kiedy byłam w ciąży. Mam 12 letnią córkę, chyba dzięki niej jeszcze nie zwariowałam i żyje.  Po raz pierwszy zwodzie poznałam wspaniałego mężczyznę. Byliśmy 7 lat razem. Myslalam ze odnalazłam swoje szczęście. Swoją przystan. 2 lat temu dowiedziałam się że od roku prowadzi potrójne życie.... Delegacje które były... Wiązały się z posiadaniem 2 rodzin... Jak się dowiedziałam? Napisala do mnie jedna z jego kobiet z którą dzielił życie tak jak i ze mną.... Spakowałam go w godzine. Ta druga kobieta również. Jedyne co powiedział gdy odbieral rzeczy to że obie zasłużyłyśmy sobie na to i żebyśmy spojrzały w lustro. Żal rozdzierał mi serce, córka wtedy szybko dorosła.... To ona... 10 latka wtedy podniosła mnie na duchu. Przywróciła do życia. Powiedziala mamo... Po co płakać po klamcy. Musisz sobie kogoś znalesc. Nie możesz być sama. Miesiąc plakalam w poduszkę. Nie jadłam nie spalam. Życie znow mi się zawaliło. Koleżanki założyły mi konto na portalu randkowym. Umowilam sie. Oczarował mnie chłopak którego poznałam. Spotkaliśmy się kilka razy na spacer. Dostawałam kwiatki. To wystarczyło ze poczulam się kobieco, że poczulam się potrzebna...poczulam się doceniana, poczulam się kobieta której ktoś pragnie... Po kilku miesiącach okazało się że idzie do więzienia za pobicie z uszczerbkiem na zdrowiu... Niewiarygodne.... Znowu? Pomyslalam?  Pech? Co ze mną nie tak? Po przepłakanych nocach.... Chciałam wykasować portal randkowy. Weszlam w wiadomości. Jeden chłopak.... Wysłał do mnie wiadomość taka normalna. Nie jak większość... Oferty seksualne. Odpisalam. Zaczęliśmy pisać. Wykasowałam Badoo a z nim przeszliśmy na rozmowy przez telefon. To był początek pandemi. Gadaliśmy dniami i nocami. Opowiadałam mu o wszystkim. Rozmawiał ze mną jak terapeuta. Pierwszy raz ktoś pytał mnie jak się czuje.. I nie wystarczyła mu odpowiedź ze dobrze. Oczekiwał wiecej. Co sprawiło ze czuje się dobrze, jakie przykrości mnie spotkały z czym mam problem co mnie cieszy. Mówił że jest terapeutą osób uzależnionych i dlatego potrafi rozmawiać z ludźmi.... Opowiedziałam o nim przyjaciółkom. Powiedziały ze powinnam jednak zakończyć poszukiwania kgoos bliskiego na siłę i być sama.... Hmmm sama... Czy potrafię? Tak bardzo potrzebuje być kochana... Potrzebuję bliskości, rozmowy z kims innym niż koleżanki, córka lub pies. Powiedziałam że spróbuję. Spotkaliśmy się. Niesamowicie przystojny facet.. Myślę sobie nie ma szans....ale on mnie ubustwial. Wiecie.... Pierwszy mężczyzna który pytał czy mam ochote na kawę herbatę, który zrobil dla mnie obiad a ja siedzialam i patrzylam z niedowierzaniem... Ze moge usiąść zjeść porozmawiać a tym razem ktoś inny ogarnie wszytsko do okoła. Cudownie dogadywał się z moją córką. Byli super kumplami. Po pół roku moja córka powiedziała że fajnie gdyby on z nami zamieszkał. Ze byłoby super. Tez o tym myśleliśmy wcześniej ale ze względu na mala czekaliśmy az ona tego zechce. Było super. Wiecie ze w wieku 35 lat pierwszy raz dostalam sniadanie do łóżka, ktoś mi powiedział jest sobota kochanie nie wstawaj... Ja się wszystkim zajmę. To było jak wakacje all inclusive. Zbyt pięknie prawda? Po jakimś czasie dowiedziałam się że jest byłym alkoholikiem i narkomanem... I to. Nie on jest terapeuta ale chodzi na terapię. Pomyslalam ok.... Nie mogę go skreślić bo jest chory. Damy radę. Razem razniej. Widzialam że z pracy przychodzi podpity. Coraz częściej. Znajdowałam butelki po piwie pochowane po szafkach. On mówił że piwo to nie alkohol i się. Nie upija. Kiedy byłam w pracy zadzwonila córka  ze On leży w wymiocinach nieprzytomny. Wsiadlam w taxi, córce kazałam zabrać psa i szybko wyjść. Weszlam na górę. Był zalany w trupa. Z butelka whisky. Wymiociny na podłodze. Pół przytomny. Ocucilam i powiedzialam zeby wyszedl gdzieś bo dziecko. Boi się wejść do domu. Ze odwalil taka. Akcje ze zawiódł mnie tak bardzo ze nie chce go widzieć. Zabral się i wyszedł. Beczałam jak. Bóbr. Córka ze mna. Posprzątałem mieszkanie. Pukanie do drzwi. Otwierałam z nadzieją ze moze. O przytomnial. Zrozumiał. Co ujrzałam. Jego z siatka piwa... Chciał wejść i się napić. Nie wpuściłam go. Zamknelam drzwi. Wkoncu odpuścił i poszedł. Miesiąc ponad bez kontaktu. Jakby mi tlen zabrano. Odezwał się... Okazało. Sie ze poszedł na terapię. Ciotka jego jedyna rodzina o to zadbała. Rozmawialam i z nia i z nim. Była ogromna nadzieja na lepsze jutro. Ze damy radę. Byl jeszcze wspanialszy. Czulszy. Opiekuńczy.... Chyba tylko. Po. To. Aby później okazało. Sie. Ze ćpa.... Byłam w delegacji, córka u rodziców na dzialce. Nie moglam sie. Dodzwonić do domu. Wrocilam szybko. Leżał na podłodze. Obok strzykawka. Cpal... Kurcze nogi mi się. Ugiely. Pierogi z kaszanka... To mój życiowy misz masz... Rozmowy, obiecanki ze to tylko raz. Ok... Ale sprawdzalam go... Mdliło mnie na myśl ze sprawdzam mu telefon kiedy śpi ale musialam. Musialam wiedzieć że daje rade. To było. Troski o niego. Ktoregos razu po. Powrocie z dwu dniwej delegacji dostał w nocy wiadomość. Mówił że był. Pod Łodzią z jakimi szczegółami. Po powrocie mi wszytsko opisał... Tym czasem sms który przyszedł dotyczył wynajmu mieszkania na jedną noc w Warszawie. Zaczelam w desperacji w nocy przeszukiwać jego rzeczy. Znalazlam w kurtce pakunek. W sreberku.... Narkotyki. ... Powiedziałam dość. Rozstaliśmy się. Od dłuższego czasu tez czulam się bardzo zle. Lekarze nie wiedzieli co mi. Jest. Wkoncu trafiłam. Na uzg jamy brzusznej. 9 Tydzień ciąży. Ciazy.... To. Niedorzeczne. W ciazy w która zajść nie powinnam bo po wypadku w wieku 35 lat mialam. Tak uszkodzone jajowody ze straciłam możliwość posiadania juz dzieci. To było niemożliwe. A jednak... On się nie odzywa. I nie chce żeby się odzywał. Ja już nie mam siły na walkę z jego nałogami. Hmmm pisząc to leze w. Łóżku sama... Ze łzami. W oczach... Co. Rusz głaszcząc się po brzuchu bo moja juz 5 miesiączna Michasia w brzuchu odczuwa chyba mój nastrój i daje o sobie znać. Nie będę owijać w bawełnę. Pracuje w branży turystycznej. Wynajmuje mieszkanie. Od 3 miesięcy zalegam z czynszem za wynajem... Wierząc że coś się. Zmieni ze turystyka ruszy. I bede normalnie zarabiać... Najemca juz przestaje być wyrozumiaky juz wyrozumiały bo. Jego interes gastronomiczny stoi. Przychodzi po gotówkę a ja go zbywam.... Ale. Jak długo. Mogę. Przez sam stres jestem na L4,ostatnia dokument ja wskazuję na ciaze wysokiego ryzyka. Mam Ostatni miesiąc na uregulowanie należności inaczej wyląduje na bruku.nie mam. Gdzie pójść. Do kogo się zwrócić. Moja córka nie może chodzić na ukochane zajęcia jazdy konnej. Wszystkiego jej musze odmawiać. Wszytsko się posypało. A za 4 miesiące bede mieć kolejne maleństwo. Mam momenty ze chodze płakać do łazienki. Puszczam wode i becze. Zawsze starałam się wspierać biednych ludzi. Zwierzęta. Wszystkie akcje charytatywne wierząc że dobro powraca.... Tym czasem zastanawiam się co. Zrobilam nie tak w życiu ze tyle zlego mnie spotkali. Czy tak wiele oczekiwałam? Odrobiny szczęścia? Miłości? To tak dużo? Proszę Was o wsparcie. Już dziś to. Chyba nawet błagam 😓

1 zł  z 1 000 zł (Cel)
Wpłaciła 1 osoba w ciągu 1 dnia.
Wpłać terazUdostępnij
 
Pani Gumisiowa - awatar

Pani Gumisiowa

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 1

Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
1

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

Załóż swoją pierwszą zbiórkę

Zbieraj pieniądze na to, czego
najbardziej potrzebujesz już dziś!

Jak założyć zbiórkę na Pomagam.pl

Pomagam.pl to największy i najpopularniejszy w Polsce serwis do tworzenia internetowych zbiórek pieniędzy. To narzędzie, które umożliwia każdemu i całkowicie za darmo założenie zbiórki w kilka chwil.

Dzięki Pomagam.pl w łatwy i bezpieczny sposób zbierzesz fundusze na to, co dla Ciebie ważne m.in. pokrycie kosztów leczenia, wsparcie bliskich w trudnych chwilach i na inicjatywy bliskie Twojemu sercu.

Krok 1:Chcesz założyć zbiórkę, ale nie wiesz od czego zacząć? Nie martw się! Obejrzyj krótki film poniżej, który tłumaczy, jak działa Pomagam.pl.

Krok 2:Zbiórkę na Pomagam.pl przygotowujesz i publikujesz samodzielnie. Nie przejmuj się - założenie zbiórki trwa dosłownie kilka chwil i jest prostsze, niż myślisz. Sprawdź poniższy poradnik.

W momencie tworzenia zbiorki możesz wybrać, czy chcesz ją prowadzić samodzielnie czy ze wsparciem Pomagam.pl. Pierwsza opcja jest całkowicie darmowa. Jeśli natomiast zdecydujesz się na promowanie zbiórki z naszym wsparciem, będziemy przypominać o Twojej zbiórce i zachęcać do wpłat osoby, które ostatnio odwiedziły stronę Twojej zbiórki (tzw. retargeting).

W tym celu będziemy wyświetlać Twoją zbiórkę zarówno na stronie głównej Pomagam.pl jak i w reklamach internetowych. Zwiększa to szanse na to, że więcej odwiedzających Twoją zbiórkę osób zdecyduje się ostatecznie na wpłatę lub udostępnienie zbiórki. W zamian za to dodatkowe, nieobowiązkowe wsparcie w promocji od każdej wpłaty potrącimy automatycznie 12%.

Krok 3:Twoja zbiórka jest gotowa, czas zacząć działać! Nikt nie wypromuje Twojej zbiórki tak jak Ty, dlatego pamiętaj, żeby udostępniać ją we wszystkich mediach społecznościowych: Facebook, Instagram, Twitter, LinkedIn czy YouTube i TikTok. Zacznij od rodziny i przyjaciół - poproś ich o udostępnienie i zachęć do wpłat. Wyślij znajomym linka do zbiórki z krótkim opisem na Messengerze, SMSem lub mailowo. Następnie skontaktuj się z lokalnymi mediami z prośbą o publikację Twojej zbiórki oraz zaangażuj w promocję okoliczne organizacje społeczne, władze samorządowe, instytucje oraz osoby znane w Twojej okolicy.

Pamiętaj, im więcej osób dowie się o Twojej zbiórce, tym większa szansa na osiągniecie celu! Więcej porad znajdziesz w ebooku, jak założyć i prowadzić skuteczną zbiórkę. Znajdziesz go w swoim panelu zarządzania zbiórką po jej stworzeniu. Sprawdź również naszego bloga, w którym dzielimy się praktycznymi poradami i wskazówkami.

Krok 4:Wszystkie osoby odwiedzające Twoją zbiórkę mogą szybko i bezpiecznie wpłacać na nią pieniądze, np. przy użyciu przelewów internetowych, kart kredytowych, tradycyjnych przelewów bankowych, a nawet na poczcie! Wpłaty księgują się natychmiast. Wszyscy widzą, jaką kwotę udało się już zebrać i mogą zapraszać do zbiórki kolejne osoby.

Krok 5:Pieniądze ze zbiórki możesz wypłacać na konto bankowe w każdej chwili i tak często, jak chcesz. Wypłata pieniędzy trwa na ogół 3 dni robocze. Wypłata nie spowoduje zmiany stanu licznika wpłat na stronie Twojej zbiórki. Możesz dalej zbierać pieniądze, a zbiórka będzie trwać aż do momentu, gdy zdecydujesz się ją zamknąć.

Prawda, że proste? To właśnie dlatego dziesiątki tysięcy osób prowadzi już swoje zbiórki na Pomagam.pl. Nie czekaj. Dołącz do nich teraz! Aby założyć zbiórkę, kliknij tutaj lub w przycisk poniżej:

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij