NA WSPARCIE PANI IRY Z GRUZJI I JEJ POWRÓT DO AKTYWNOŚCI ZAWODOWEJ
Mam na imię Klaudia, od 2018 roku mieszkam w stolicy Gruzji, Tbilisi. Często przebywam też w miejscowości Szulaweri, w której w czerwcu 2020 r. poznałam panią I., sąsiadkę moich przyjaciół. Zaczęłam odwiedzać ją i jej 75-letnią matkę. Dowiedziałam się o wypadku, jakiego 2 lata temu I. doznała podczas pracy, spadając z dużej wysokości i doznając poważnej kontuzji kręgosłupa. Nie mogła liczyć na pomoc pracodawcy. Ponad rok temu pojawiła się możliwość hospitalizacji, jednak z powodu braku środków, a następnie wybuchu epidemii, leczenie nie mogło się zacząć. Mimo wszystko te dwie kobiety zdumiewały mnie nieczęsto spotykanym poczuciem humoru i pogodą ducha. Były też lubiane przez sąsiadów we wsi, w której zamieszkały kilka lat temu. Niektórzy starali się im pomagać na miarę swoich możliwości, ale nie było szans na zebranie środków na leczenie. Sytuacja rodzinna obu kobiet również wykluczała taką możliwość. We wrześniu 2020 roku po konsultacji z panią I. i jej matką postanowiłam poprosić znajomych o pieniądze na leczenie. Dzięki przyjaciołom z Polski i Gruzji dotychczas udało nam się zebrać prawie 4500 zł na konsultacje lekarskie, trzy operacje, wielokrotne wyjazdy do kliniki w Tbilisi i leki (stan na początek 2021 roku). Po ostatniej wizycie u neuropatologa pod koniec marca br. otrzymałyśmy receptę, do której wykupienia brakuje nam 3000 zł (koszt lekarstw 2684 lari). Prosimy Was o jakiekolwiek wsparcie, bo w obecnej sytuacji przyda się każda złotówka.
Każde dodatkowe pieniądze, o ile zostaną, przeznaczę na pomoc socjalną dla pani I., jej matki i trojga przeuroczych małych wnuków - 8, 6 i 5 lat, których są jedynymi opiekunkami. Jednak na razie najważniejsza jest zdrowie pani Iry, aby znów mogła wrócić do pracy i utrzymywać rodzinę. W imieniu obu kobiet bardzo dziękuję za pomoc.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Anonimowy Darczyńca
5 ZŁOTYCH O TYLE BŁAGAM NA KOLANACH NA CHLEB. DZIEŃ DOBRY, JA PRZEPRASZAM, ŻE TU SIĘ PODPIEŁAM Z ZBIÓRKĄ, ALE CHCIAŁABYM COKOLWIEK ZJEŚĆ, NIE MAM NIC, A W KOSZACH OD KILKU DNI NIE MA NIC DO ZJEDZENIA. NIE STAĆ MNIE NA LEKI ANI NA JEDZENIE. MAM 56 LAT, OD KILKU LAT CHORUJE NIEULECZALNIE, NIE MOGĘ NAWET DOROBIĆ DO RENTY. BŁAGAM O POMOC NA JEDZENIE.pomagam.pl/c9rrky