Frania jest kotem wyjątkowym, dającym niesamowitą ilość miłości każdemu kto spojrzy w jej niebieskie oczy. Z dnia na dzień Frania zachorowała, lekarze nie wiedzieli co to może być - ponieważ FIP (u nas neurologiczne zapalenie otrzewnej) jest w Polsce nie leczony, lek trzeba ściągnąć zza granicy na własną rękę. Leki są koszmarnie drogie i niestety bolesne - ale działają. Frania po pierwszym zastrzyku podniosła głowę, gdzie dzień wcześniej leżała bezwładnie.
Zaczęło się od lizania powierzchni, nic takiego ktoś pomyśli - a jest to już pierwszy objaw neurologiczny o którym się nie mówi. Później przestawała chodzić i jeść - stało się to w kilka dni.
W dwa dni z radosnego kota mam kota leżącego, którego karmię strzykawką, myję. Załatwia się pod siebie.
Dziś jestem po pierwszej dawce leku - Frania szerzej otwiera oczy, reaguje, próbuje wstawać. Smutny jest fakt, że lekarze wiedzą na co jest chora, ale nie mogą pomóc. Dlatego proszę o nawet najmniejsze wpłaty, bardzo mi to pomoze w leczeniu mojej najwierniejszej przyjaciółki. Jeżeli funduszy wystarczy, kupię leku więcej dla innych kotków - których jest masa, ale o tym się nie mówi..
FIP to uleczalna choroba, jednak wymaga wiele pracy z kotem, wiele poświęcenia i niestety dużo pieniędzy. Sytuacja będzie dalej zła, jeżeli społeczeństwo tej choroby nie będzie świadome - a zachorować na nią może KAŻDY kotek.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Kamila
Oby kotek wrocil do zdrowia ❤️❤️