Jest środek nocy kiedy dzwoni telefon. Na ulicy leży ranny kot, wymaga ratunku. Płacze. Zapewne został potrącony przez samochód. Niestety kierowca pozostawił go bez pomocy, na łaskę losu, skazał na cierpienie, strach, umieranie.
Pani, która poprosiła nas o pomoc, zawiozła kocurka do kliniki. Otrzymał pierwszą, niezbędną pomoc. Simba (takie dostał imię), jest w ciężkim stanie, ma masywny uraz głowy, liczne obrzęki. Uszkodzone jest na pewno jedno oko, być może oboje oczu. Dostaje kroplówki i niezbędne leki. Trwa diagnostyka. Walczymy o Simbę. To młody, ok. trzyletni kocurek, do którego nikt się nie przyznaje. Nie zostawimy Cię kotku, zrobimy wszystko żeby Ci pomóc. Walcz Simba !
Bez Waszej pomocy, nie damy rady finansowo. Koszty leczenia tylko za pierwszą dobę wyniosły 1066 zł . A to dopiero początek w drodze do wyleczenia Simby. Dajmy mu szansę.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Anonimowy Darczyńca
Dla kociego dziecka🥹🩷