W oczekiwaniu na operację drugiego kolanka sprawdzamy stan lewego, operowanego już 4 tygodnie temu.
Jesteśmy już po kontroli. Nie jest źle, jest dobrze :)
Co prawda zebrał się płyn ale jest już ogarnięte.
Masujemy się, rehabilitujemy w domu. Mamy nadzieję, że nóżka coraz lepiej będzie funkcjonowała :)
Jeśli chcecie śledzić na bieżąco co u Bonnie wpadnijcie na grupę - tam staram się aktualizować sytuację w miarę mozliwości :)
https://m.facebook.com/groups/3405580959765319/?ref=share
Bonnie 31.07.2023 przeszła pierwsza operacje. TPLO kolana lewego oraz TPLO stawów.
Łączny koszt to 8800zl.
Bonnie od drugiej doby czuje się bardzo dobrze. Mam wrażenie, że zdjęto z niej ogromny ciężar 💙
Niestety by utrzymać ten stan za 2 tygodnie musimy ponowić TPLO stawów - koszt samego zabiegu to 1800zl. Zabieg ten by był skuteczny trzeba ponawiać.
Bonnie po zabiegu wstaje już praktycznie bez ociągania się. Chętniej zmienia pozycję a nawet ma ogromną ochotę biegać i szalec.
Zabieg poprawił jej komfort życia znacznie 💙
Również za 2 tyg mamy kontrolę kolana. Badanie RTG wykonany w Rzeszowie by nie ciągnąć Bonnie kolejny raz 700km. Podczas wizyt zalecono również kontrolne Echo 💙
17.08 mamy wizytę u fizjoterapeuty.
I kolejne tyg to TPLO prawego kolana.
Koszt zabiegu to 7000zl.
Więc czekają nas jeszcze spore wydatki ale już zauważalny jest dużo większy komfort życia Bonnie.
Tylko z Waszą pomocą może ten komfort jeszcze poprawić 🙏💙
Drodzy znajomi, nieznajomi i każdy kto odwiedzi zbiórke - cieszę się, że tu jesteście.
Zbiórka dedykowana jest Bonnie, 2 letniej nowofundlandce.
Jej historia jest bardzo długa, nie będę się rozpisywała - urodziła się w hodowli z wada ektopowych moczowodów.
Po drodze wyszła wada oczu, serce, nerki dały o sobie znać. Problemy ze wstawaniem.
Do drugiego roku życia przeszła 5 operacji. Wszystko udało się ustabilizować. Wydawało się, że wychodzimy powoli na prostą.
Wszystko pochłaniało spore koszty, leki, diagnozy, badania.
Niestety kulawizna się przyplątała. Długa diagnostyka, wykluczenie chorób genetycznych, neurologicznych.
W końcu trafiliśmy do Łodzi. Dr Kalisza podał Bonnie leki, zrobił badania.
Niestety nie pomogły.
Równiez w Łodzi pilnie przyjął nas dr Stelmaszyk.
Niestety diagnoza była paraliżująca.
Bonnie w trybie pilnym musi przejść zabieg TPLO LKM oraz PKM (obustronne) oraz iniekcję do stawów biodrowych TPLO 7K +1,8K CM.
Na pierwszy rzut leci TPLO LKM oraz TPLO do bioder.
Kolano prawe w późniejszym czasie.
Koszt jednego kolana to 7 tysięcy plus biodra 1800 zł. Do tego dochodzi rehabilitacja, dojazdy do kliniki, leki po operacji.
Nie ukrywam, że są to koszta które znacznie nas przerastają.
Łącznie same zabiegi operacyjne zamykają się w 15,800zl.
Rechabilitacja i cała reszta jest w trakcie ustalania.
Do tej pory robiliśmy bazarki w grupie @Bonnie chce żyć, do której serdecznie Was zapraszamy.
Jednak tym razem nie mamy czasu. Operacja powinna się odbyć 24.07.2023 czyli już za 3 dni.
Potrzebujemy Waszego wsparcia, każdy grosz, każda złotówka jest dla nas ogromnym wsparciem 💙
Jeśli możecie wesprzeć Bonnie będziemy wdzięczne 💙
Jeśli możecie udostępnijcie.
Jeśli macie fanty na bazarek zawsze można wystawić na licytację 💙
I zapraszamy do udziału w licytacjach :-)
Bonnie to wojowniczka, zawsze stawia czoła wyzwaniom. Zawsze ma uśmiechnięty pysk i rozmerdany ogon.
Zasługuje na swoją szansę.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Anonimowy Darczyńca
Bazarek na leczenie Bonnie Dorota Bucholc