Kochani! Potrzebna pomoc na leczenie mojego kotka Lucka,zdjagnozowano u niego zapalenie otrzewnej, jest to choroba wymagająca długotrwałego i kosztownego leczenia. Niestety realia są take a nie inne że po prostu nie jestem w stanie sama sfinalizować leczenia. Niestety jest mały problem bo liczy się też czas podania leku; my tego czasu mamy coraz mniej. Lekarz sugerował eutanazje, już nawet byłam żeby to zrobić. Jednak zabrałam go do domu, chce o niego walczyć. Bardzo nie lubię się prosić, jakby to chodziło o mnie nikogo bym nie prosiła, ale to jest mój brat mniejszy on beze mnie sobie nie poradzi. Pomóżmy mu żyć. Lucuś jest kotkiem znajdą, pezyblakal się do mojej koleżanki niestety nie mógł u niej zostać ponieważ syn okazl się być uczulony. Przyszedł do mnie na tymczas , ale nie mogłam go już oddać i został z nami. Jego ulubieńcem jest mój mąż, świetnie się dogadują. Nie może nas zostawić. Pękną nam serucha. Pomóżcie nam walczyć o jego życie. JESTESMY PO BADANIACH I NIE JEST DOBRZE TO NASZ 32 DZIEN , BOJE SIE ZE NIE DAM RADY URATOWAĆ LUCKA. ZBIÓRKA NADAL STOI , JESTEM ZAŁAMANA.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Paulina
Walcz Lucuś! ❤️
Mój kot też lucek...
Wszystkiego dobrego dla Lucka, wierzę że wygra!!
Flaming
Dużo zdrówka ❤️
Anonimowy Darczyńca
Dużo zdrówka!