Nie jest łatwo pisać o złych życiowych wyborach i kredycie hipotecznym, który teraz jest tak wysoki, że trudno dokończyć inwestycję. Nie podam wielu szczegółów bo mi po prostu wstyd. Mimo w miarę dużych zarobków nie dajemy rady. Kupiony do remontu dom musiał zostać wyburzony. Bank ma nas gdzieś i mimo różnych propozycji nie chce nas wspomóc. Bardzo nie wiele już brakuje do przeprowadzki. A budujemy ten dom ładne parę lat... łza się w oku kręci, gdy większość zarobków idzie na spłatę zadłużenia.. kredytu hipotecznego i gotówkowego by trochę budowę popchnąć do przodu. Proszę o pomoc w realizacji tego marzenia - który teraz już się zrobił projektem życiowym. Jesteśmy już dalej niż to pokazuje zdjęcie.i przykro nam bo wszystkie środki zainwestowane i zabraknie na ostatni etap.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!