Witam wszystkich bardzo serdecznie. Sytuacja, która dotkneła moją rodzinę jest bardzo trudna, lecz wiem, że bywają gorsze. Dnia 28.11.2016 roku mój wujek Mieczysław 59lat dostał zawału mózgu, następnie wylewu. Później okazało się, że ma zator w tętnicy szyjnej lekarze nie mogli tego ściągnąć ta krew uwolniła się do mózgu i "wyrzarła" 2/3 mózgu. To spowodowało, że został niepełnosprawny. Sparaliżowana prawa strona ciała lekarze mówią, że garściami trzyma się życia, tylko że tego życia nie ma w nim. Został rośliną. Opiekuje się nim moja ciocia musi go przebierać karmić i być 24 godziny na dobę na najwyższych obrotach, sama jest schorowana. Pampersy i lekarstwa kosztują a na dodatek nie stać ich już na nic. Zalecane jest łóżko rehabilitacyjne. Jemu przyznano rentę dosłownie 705,00 zł plus dodatek pielęgnacyjny 150,00zł i jednorazowa pomoc z opieki społecznej 200,00 zł. Mają na życie dosłownie 850,00zł na dwie osoby, które potrzebują lekarstw, a wujek potrzebuje opieki non-stop. Każdy wie, że za taką kwotę żyć się nie da. Nie mogą odłożyć na łóżko rehabilitacyjne i właśnie dlatego piszę tutaj. Piszę ponieważ bardzo chciałabym prosić o drobne wpłaty. Pozwoli nam to na zakupienie łóżka i zrobienie zapasów pampersów i środków potrzebnych w ich życiu codziennym, specjalna dieta. Sama nie mogę pomóc finansowo, opieka społeczna ile mogła tyle dała, więc bardzo proszę o drobne wpłaty na ułatwinie zycia mojej rodzinie, będę bardzo wdzięczna za każdy grosz.
Posiadam więcej zdjęć także dokumentacje medyczną, czy wyciągi z konta. Jeśli ktoś byłby zainteresowany. Marta
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!