Witam, nazywam się Ania i mam 24 lat.
8 lat temu dostałam pierwszy atak padaczki. Zaczęłam wtedy chodzić do liceum o profilu mundurowo wojskowym. Przez epilepsje zawaliło mi się całe życie. Miałam plany i marzenie, które realizowałam i szlam do przodu. Mając 16 lat zaczęłam jeździć po praktycznie połowie polski szukając lekarza który mi pomoże. Mając ataki wiele razy uszkodziłam sobie ciało, twarz itp. Miałam pęknięta czaszkę, wybite zęby (do tej pory nie są poprawnie zrobione) szytą twarz, mam także bardzo poniszczone stawy. tak naprawdę nie udało się to nigdy. Dopiero w tym roku w czerwcu poznałam lekarza zajmującego się tylko padavzką. Lekarz zmienił mi leczenie i narazie ataków nir ma. Leczenie i badania są bardzo drogie. Ale mam nadzieję że mimo kosztów uda mi się chociaż troszkę ustatkować swoje zdrowie. Dla mnie, dzieci i męża.
Proszę o pomoc ❤️
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!