Hej mam na imię Malwina.
Pół roku temu nie spodziewałam się że będę miała psa.Zabrałam 3 miesięczne szczenie od typa który zagrażał że go utopi.Niemając samemu zupełnie nic zaczęłam cały proces odrobaczania ,szczepień ,czipowania itp psa .w okresie 4miesiecy po złamaniu pierwszy raz łapy u weterynarza dowiedziałam się że ma paraliż i niedowład łap po niecałym miesięcy od zdarzenia przy zabawie z innym psem trzasła mu tylnia lewa łapa razem z silnymi skurczami.Łapia go nawet gdy sika i unosi łapę w tym celu
Pomoc wasza pomogła by mi w leczeniu,zakupię lekow i oplat weterynaryjnych .Cierpie razem z nim jak widzę że się męczy .jestem w stanie okazać rachunki za leczenie
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!