Jestem osobą bezrobotną bez prawa do zasiłku. Czasem dorabiałam sobie sprzątając prywatne mieszkania czy opieką nad starszymi osobami. Na chwilę obecną nie jestem w stanie pracować z powodu bólu kręgosłupa ledwo się poruszam zwijając się z bólu. Z kotami zaczęło się przypadkiem gdy z dwójką moich kotek 15 to letnią staruszką ( Dżasti ) uczuloną na jad pchli i kleszczowy z częstym zapaleniem skóry i 9 cio letnią Percią wprowadziłam się do obecnego mieszkania które wynajmuję razem z partnerem. Z czasem zaczęłam dokarmiać dziś już 17 to letniego Mruczka po oswojeniu zabrałam do domu i tak został.Mroczek niestety w styczniu tego roku odszedł za TM w wieku 19-tu lat. Zaczęłam pomagać sąsiadce biednej kobiecie która zbierała puszki by wykarmić swoje koty. Po śmierci sąsiadki koty zostały wyrzucone na ulicę sama zaczęłam je dokarmiać po oswojeniu zabrałam do mnie do domu gdy któregoś zimowego wieczoru przyszły skulone z zimna jednak nie same ale jedna kotka przyprowadziła ze sobą swoje małe kociaki chore zziębnięte sumienie nie pozwoliło mi inaczej się zachować jak zabrać je do ciepłego domu tak zostały jednak po wyleczeniu kociego kataru i wypielegnowaniu małe kotki znalazły kochające domki. Zostały koty nie nadające się do adopcji bo zbyt bardzo boją się obcych. Suczka Sunia zabrana została gdy byla jeszcze szczeniakiem szłam do sklepu zauważyłam jak pijaki pochylają się przy rzece z czymś małym i strasznie piszczącym nie zastanawiając się podeszłam i zabrałam grożąc policją. Przyszłam do domy osuszyłam nakarmiła i tak została dziś już 9 cio letnia Sunia jest najkochańszy psem dającym codziennie buziaki i kochająca przytulanie. Wszystkie koty jak i Sunia są kastrowane i wysterylizowane. Obroże Foresto bardzo mi pomogą w utrzymaniu czystości kotów i psa nie będę musiała martwić się co dwa miesiące by podawać środki na pchły czy kleszcze. W obecnej sytuacji nie stać mnie na zakup takich obroży ze względów finansowych partner zarabia na opłacenie mieszkania i rachunki zostaje ledwo 150 zł na miesiąc na życie. Bardzo proszę o pomoc i wsparcie ludzi o wielkim sercu i z góry dziękuję za pomoc.
Mruczek 17 lat. Kastrowany niestety w styczniu tego roku odszedł za TM w wieku 19- tu lat.
Staruszka ( Dżasti ) 15 lat. Sterylizowana
Percią 9 lat. Sterylizowana
Micia 9 lat. Sterylizowana niestety w marcu tego roku odeszła za TM.
Kuba syn Mici 4 lata. Kastrowany
Dokarmiany kocór który przychodzi tylko w nocy by coś zjeść . Odszedł pod koniec zeszłego roku za TM.
Nasza całuśna Sunia. Sterylizowana
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Karolina Majewska
🐾❤️
Dorota Bors - Organizator zbiórki
Bardzo dziękuję to dla nas duża pomoc.☺