Nadia Dominiczak
Kardi robi się bardziej rozmowny i mruczący z dnia na dzień.
Próbuje chodzić, siedzi, jednak tylna łapka będzie wymagała rehabilitacji.
Nie zapominajcie o nas! Dalej walczymy o pełną sprawność malucha!
Wszystkie faktury i paragony wrzucane będą na dole opisu.
Aktualizacja 04.12: prognozy są bardzo pozytywne. Kociak siedzi, stoi, próbuje chodzić (powinien odpoczywać). Dostaliśmy kolejne leki i kolejny rachunek. Z niezmiennych rzeczy nadal pozostaje gigantyczny apetyt i wieczne mruczenie.
14.12 idziemy zdejmować szwy.
Aktualizacja 01.12: poskładany! Dziękujemy ekipie Provet za profesjonalną pomoc!
Maluch dzielnie przetrwał zabieg, jest obrażony o kołnierz, ale apetyt jak zwykle dopisuje.
Aktualizacja 30.11 przed operacja: trzymajcie kciuki!!! W aktualizacjach na dole dostępny filmik z tomografii komputerowej miednicy Kardiego. Zabieg wykonujemy w Provet w Siemianowicach Śląskich. Już w znieczuleniu ogólnym. Trzymaj się, maluszku!
Aktualizacja 29.11: JUTRO OPERUJEMY!
Pierwsza dawka antybiotyku podana. Kardi jest na lekach przeciwbólowych, bez nich cierpi i daje głośno o tym znać. Śpi na podkładach - nie nadążamy prać kocykow, a nie zawsze da radę wczołgać się do kuwety..
Aktualizacja 28.11: po konsultacji z innymi lekarzami weterynarii dowiedzieliśmy się ze operacja jest jednak niezbędna. Termin na 14:00, 30.11. Kot będzie miał amputacje główki jednej kości oraz wyciągane fragmenty kości. Koszta z „górką” lekarz oszacował na 3 tysiące złotych, dlatego zmuszeni jesteśmy podnieść kwotę zbiórki.
Czekamy na wyniki morfologii rozszerzonej. Jutro musimy zrobić biochemię. Kociak w końcu zaczął się wypróżniać.
Jest na lekach przeciwbólowych, apetyt dopisuje, mruczenie nie ustaje.
Aktualizacja 27.11: fiv i flev ujemne. Oba biodra uszkodzone. Jedno wstawione na miejsce, drugiego „nie ma sensu operować ze względu na ilość odłamków”. Wyszło na to ze to kastrowany samiec. Będzie wymagana rehabilitacja. Widać mocna anemię. Zarobaczony.
26.11 w Bytomiu na ulicy Tomasza 12 ktoś potrącił kota… i uciekł. Historia jakich wiele, jednak w tym przypadku kotka zużyła całe swoje szczęście (i prawdopodobnie jedno z żyć).
Kardi jest młodym (około 2-3 letnim), mruczącym, grzecznym i wybitnie żarłocznym kotkiem. Mruczy z subtelnością traktora, po obfitym posiłku beka jak prawdziwa dama i pod pupką musi mieć mięciutko jak księżniczka.
Kręgosłup nie jest uszkodzony, miednica jest uszkodzona - „tylko” kość biodrowa koło panewki.
Ciężkie do złożenia, ale wykonalne.
Musimy działać szybko z leczeniem, by *kot miał szanse odzyskać sprawność. Przebywa obecnie w domu prywatnym jednego ze świadków zdarzenia.
Prosimy, dajcie *mu szansę.🖤
Wszystkie nowe informacje będziemy dodawać na bieżąco.
Wydatki:
Razem wydane: 3347,38 zł
Kardi robi się bardziej rozmowny i mruczący z dnia na dzień.
Próbuje chodzić, siedzi, jednak tylna łapka będzie wymagała rehabilitacji.
Nie zapominajcie o nas! Dalej walczymy o pełną sprawność malucha!
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Maja Z
Dużo zdrowia dla kotka!🥰 Ludziom, którzy mu pomogli dziękuję za wrażliwość i empatię