Zbiórka Na wymarzone wakacje z synem - zdjęcie główne

Na wymarzone wakacje z synem

0 zł  z 5 000 zł (Cel)
Wpłać terazUdostępnij
 
Weronika Szymczak - awatar

Weronika Szymczak

Organizator zbiórki

Witam, jestem mamą samotnie wychowującą synka, który w połowie czerwca skończy 3 latka. Pomimo wielu szans i prób z ojcem Daniela rozstałam niespełna dwa lata temu. Przez ostatnie 3 miesięce naszego związku był innym człowiekiem niż kiedy go poznałam. Pił, znęcał się psychiczne i fizyczne. Potrafił mnie wywalić z samochodu 50km od domu, podbitą... Gonić po lesie i grozić. Następnego dnia udawać, że nic się nie stało, wieczorem wyzywać od najgorszych, podduszać gdy ja karmiłam nasze dziecko piersią... Anioły wysłuchały moje prośby o spokój.  Na szczęście dzięki mojej rodzinie przejrzałam na oczy i po kolejnej awanturze, interwencji policji zamknęłam przed nim drzwi. Dwa dni spędził u kolegi z "pod sklepu" i gdy skończyły mu się pieniądze, które miał przeznaczyć na swój wyjazd do pracy za granicą (wzięłam pożyczkę) zadzwonił o pomoc.. Dla psychicznego spokoju opłaciłam mu przejazd do jego rodzinnego domu, odprowadziłam na przystanek autobusowy by mieć pewność, że na pewno odjeżdża, poczułam ulgę. Wyjechał i przez jakiś czas płacił na dziecko, następnie zaczął stawiać warunki. Miałam zawieźć mu syna za granicę by mógł się z nim zobaczyć. Bałam się, że mi go zabierze, zrobi nam krzywdę i nigdy nie zobaczę mojego skarbu. Postanowiłam raz na zawsze uwolnić się od niego. Sprawić by Daniel wychowywał się w spokoju, bez widoku przerażonej, połaczącej mamy. Przeprowadziłam ostatnia rozmowę, poinformowałam o mojej decyzji, kosztem jego pomocy finansowej na dziecko. Zerwałam kontakt, poblokowalam numery telefonu. Wolałam wybrać mniejsze zło. Nadal mieszkam u rodziców, mam wspólny pokój z moim małym aniołkiem. Nadal odczuwam strach, męczą mnie sny, zamykam drzwi w ciągu dnia, zwracam uwagę na samochody które mnie mijają podejrzanie wolno lub zatrzymują się na przystanku by przykładowo rozciągać kości... Kiedyś się od tego uwolnię... Już jestem silniejsza. Rozpisałam się...  Obecnie nie pracuję zawodowo, całe dnie spędzam z synem, parę razy w tygodniu idę zajmować się domem na pobliskie gospodarstwo, myje podłogi, sprzątam jak potrzeba to i po doju ogarnę - żadna praca nie hańbi 😊 Traktuje to jako pracę dorywczą, alimenty otrzymuje z funduszu alimentacyjnego i korzystamy z synkiem z pomocy opieki społecznej głównie w formie żywności i pomocy celowej. Moim marzeniem jest wyjechać z dzieckiem na wakacje i odpocząć, odetchnąć.  W góry czy nad morze nieważne, razem. Nasze pierwsze wakacje by odetchnąć, cieszyć się i zapomnieć na chwilę o przeszłości, sprawach codziennych. Sama nie jestem w stanie odłożyć na podróż "marzeń"  dlatego proszę Was o pomoc... Przywróccie moja wiarę w ludzi, a za każdy grosz będę wdzięczna do końca życia... 

0 zł  z 5 000 zł (Cel)
Wpłać terazUdostępnij
 
Weronika Szymczak - awatar

Weronika Szymczak

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 0

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij