Kacperek Ania
Dziękuję bardzo za wpłatę i okazane wsparcie
Cześć, mam na imię Ania. Samotnie wychowuję 8.5 letniego synka Kacperka, który jest niepełnosprawny,ma zdiagnozowaną niepełnosprawność sprzężoną. Moje problemy zaczęły się dokładnie rok temu, gdy straciłam płynność finansową ze względu na to, że Kacperek został cudownie "uzdrowiony" przez komisję orzekającą i z tego powodu straciłam świadczenie pielęgnacyjne na syna. Dodam, że sprawa toczy się w sądzie oraz w prokuraturze. Sama nie mogę podjąć pracy ze względów zdrowotnych. Wczoraj dostałam wypowiedzenie umowy najmu z adnotacją, że mieszkanie mam opuścić do 31 sierpnia tego roku. Jest mi strasznie ciężko prosić o pomoc, bo to zawsze ja, jeżeli tylko mogłam, pomagałam charytatywnie, ale teraz sama muszę prosić o pomoc. Zostałam zupełnie sama ze wszystkim.Nie mam wsparcia z żadnej strony, na rodzinę nie mam co liczyć, przed przyjaciółmi wstyd się przyznać 😭😭😭Jedynie co mi zostało, to pomagamy.pl. Nie pozwólcie mi wylądować na ulicy z Kacperkiem.Pozdrawiam serdecznie Wszystkich odwiedzających mój profil. Zebrane pieniądze zostaną przeznaczone na spłatę zadłużenia mieszkania.
Pozdrawiam, Ania
Dziękuję bardzo za wpłatę i okazane wsparcie
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!