Angela Z Kaszub
Dziekuję za Wszystkie wpłaty od anonimowych jak i tych oficjalnych
darczyńców . W pierwszej kolejności pieniądze zebrane zostaną
przeznaczone na leczenie klaczki. Dziekuję
,,Wracaj skąd przyszłaś ,,
Miało być na zawsze, miało być cudownie, miała być najważniejsza.
Jakże złudnym jest szczęście kucyka w obliczu choroby.
Ta śliczna srokata klaczka, niewielka wzrostem ale z ogromnym sercem, traci pomału wiarę w człowieka.
Latem tego roku trafiła do nowego domu. Miała robić to, co robiła od zawsze, pracować jako koń hipoterapeuta. Jest bezpieczna, grzeczna, całkowicie podporządkowana człowiekowi. Dumnie nosi na swoim grzbiecie dzieci, dzielnie znosząc ich okrzyki i wiercenie sie w siodle.
W pełni zdrowa, radosna podążała za ręką człowieka ucząc dzieci wchodzić w świat jeżdziectwa i służąc jako terapeuta dla chorych.
Była taka cudowna - oh ah.. Ale nagle zaczeła kuleć.
Wychowała się w jednej z prywatnych stajni na pomorzu. Była kochana, zadbana, zajeżdzona bardzo póżno aby w pełni mogła rozwinąć swoje kości. Zaufała człowiekowi.
Z przyczyn prywatnych musiała opuścić to miejsce aby dać radość nowym dzieciom i przynieść im radość ze wspólnej pracy.
Dom bardzo szybko się znalazł. Koń w pełni spełniał oczekiwania nowych właścicieli.. Ale radość nie trwała zbyt długo. Kucynka w treningu okulała.
Weterynarz postawił jedyną diagnozę - szpat. Choroba, która dyskwalifikuje ją z dalszej użytecznoci pod siodłem. Z dnia na dzień kucynka stała się bezużytecznym darmozjadem.
Nowi właściciele chcą się jej pozbyć. Nie chcą jej leczyć. Nie taki był plan.
Chcemy dać jej szanse. Niech wróci do miejsca, które kochała, które zna.
Nie chcemy aby trafiła do handlarza. Pomóżmy jej odzyskać wiarę w człowieka.
Prosimy o pomoc w uzbieraniu pieniążków na wykup klaczki oraz na dalszą diagnostykę i jej leczenie. Mamy już weterynarza, ktory podejmie się tego zadania.
Naszym największym marzeniem jest, aby wróciła do pełni zdrowia i była znowu szczęśliwa.
Marzy nam się aby jej dalsze życie było wolne od bólu i cierpienia. Ma przecież dopiero 7 lat.
Dziekuję za Wszystkie wpłaty od anonimowych jak i tych oficjalnych
darczyńców . W pierwszej kolejności pieniądze zebrane zostaną
przeznaczone na leczenie klaczki. Dziekuję
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!