Zbieramy środki na transport i leczenie dwumiesięcznego szczeniaka z Mauriupola.
Jest bezdomny od małego, szuka pożywienia i schronienia po okolicznych obejściach. Był przeganiany z wielu posesji.
Ma rany na głowie , został okrutnie skrzywdzony, jest zdezorientowany, przestraszony.
Od wielu dni przerażony koczuje, szukając bezpiecznego miejsca dla siebie.
Nikt nie pochylił się nad losem tej malutkiej, wylęknione i głodnej istoty. Noce jeszcze zimne, a na zewnątrz tylko mokra trawa, kleszcze i ta malutka przestraszona istota.
Potrzebujemy środków na przewiezienie maleństwa i leczenie.
Prosimy o nawet najmniejsze wsparcie 🐕❤️
Pomagać można na wiele sposobów.
👉Wpłacając, chociażby 1 zł
👉Udostępniając post
👉Wpisując komentarz "Pomagam"
Proszę o udostępnienie na wszystkie możliwe grupy 🙏🏻, to bardzo ważne.
Dziękuję z całego serca ❤️.
Proszę, usłysz moje błaganie 🙏.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Iwona Banak-Nowacka
Dla Maluszka