Ratunku? Nie bądź obojętny na cierpienie zwierząt?Serce się kroi....Kochani!!!!!!!Jestem Justyna proszę was o pomoc i wsparcie w leczeniu chorych kociąt. To kolejne koty które potrzebują pomocy.Dla tych którzy mnie nie znają opiekuje się bezdomnymi kotami. W zeszłym roku przygarnęłam 10 kotów którym znalazłam dom .W tym roku nie mniej potrzebuje pomocy , w moim domu żyje 7 dorosłych kotów i 10 małych kociaczków z czego 6 potrzebuje pilnie pomocy .Nie jestem żadnym stowarzyszeniem nie korzystam z pomocy gminnej ( odmówiono że względu na brak funduszy). Sami wszystko finansujemy , potrzebujemy pomocy , nie bądźcie obojętni. Mieszkamy koło lasu bez ogrodzenia , bezczelnie ludzie podrzuca zwierzęta. Co roku ta sama historia że mamy dużo podrzuconych chory malutkich słabych kociąt.moze wolisza zamiast pieniądze wysłać kociakom łakocie .Będziemy wdzięczni za każdą pomoc.
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!