
Kochani, bardzo prosimy o pomoc…
Zadzwoniła do nas starsza Pani z okolic Cisówki. Drżącym głosem opowiedziała historię, która ściska za serce. Razem z mężem od dawna ratują bezdomne koty – te niechciane, wyrzucone, porzucone przez ludzi... Niestety, niektórzy „pozbywają się problemu” w najokrutniejszy sposób – po prostu przerzucają koty przez ich ogrodzenie.

To małżeństwo o ogromnych sercach nie potrafiło odmówić żadnemu z tych biednych istnień. Każdego dnia karmią całą kocią gromadę, dbają o nie jak potrafią najlepiej… Ale dziś są już na granicy swoich możliwości – zarówno finansowych, jak i fizycznych.
Kotów jest coraz więcej. Bez kastracji ta historia nigdy się nie skończy, a cierpienie tylko będzie narastać. Starsze koty pilnie potrzebują zabiegów kastracji, a maluchy – szansy na nowe, bezpieczne domy.

Dlatego dziś zwracamy się do Was z ogromną prośbą o pomoc. Każda złotówka to realna szansa na zatrzymanie bezdomności, na zdrowie, na godne życie dla tych kotów. Razem możemy przerwać ten bolesny łańcuch…
🙏 Błagamy – pomóżcie nam pomóc im.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!