Nie mamy już siły😪 brak odpowiedzialności , znieczulica i obojętność doprowadza nas do wycia bo już łzy nie chcą lecieć. Coraz mniej jest osób, które chcą pomagać skrzywdzonym przez los zwierzakom😪Wszędzie bardzo źle się dzieje a to co się dzieje na ogródkach działkowych ,praktycznie w każdym mieście, nie musimy chyba pisać. Kotki rodzą co rujkę ,kociaki umierają praktycznie wszystkie😭 bo są pozbawione jakiejkolwiek opieki weterynaryjnej i często zabójcze wirusy zbierają swoje żniwo😭panleukopenia, koci katar,kalicywiroza i wiele innych nie oszczędza kocich dzieci😪.Tak też stało się z tym rodzeństwem . Małe , niedożywione i chore szukały pomocy, można powiedzieć że to była ostatnia dla nich szansa na przeżycie. Trafiły do naszego zaprzyjaźnionego domu tymczasowego. Z dnia na dzień było coraz lepiej , nadal bardzo chudziutkie zaczęły, można powiedzieć, jeść normalnie. Wprowadziliśmy profilaktykę .Wszystko już miało być tylko lepiej. Niestety na malutką koteczkę padł wyrok "śmierć"chce ją zabrać za tęczowy most 😪😪😪 Przestała najpierw jeść ,potem zaczęła być coraz słabszą i druzgocąca diagnoza😭😭😭zapalenie otrzewnej. Ona jest takim przekochanym okruszkiem że nie mamy sumienia jej uśpić 😢serce się kraje jak podejmujemy trudną decyzję 💔po namyśle zaczynamy jednak leczenie, pomimo tego że jesteśmy niesamowicie zadłużeni😞Mówię wam jakbyście zobaczyli na żywo tą kocinę, sami byście ze łzami w oczach podjęli taką samą decyzję. Ona jest taka drobniutka ale widać że ma ogromną siłę walki.
Taka malutka, chora drobinka błaga wszystkich o pomoc, błaga wszystkich o uratowanie jej życia ,które tak naprawdę, dopiero się zaczyna🙏🙏
🙏
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!