Wczoraj tj. 11 czerwca w godzinach popołudniowych nasz inspektor wracając z pracy zauważył leżąca przy chodniku w pełnym słoncu skulona kotkę.Okazalo się ze kotka ma problemy ze wzrokiem, oba oczy pokryte są mleczna błona, w tym jedno oko zapadnięte . Nie zastanawiajac sie długo,zabrala kotkę z ulicy i zawiozła do domu (lecznice o tej porze były już zamknięte ). Kotka została nakarmiona i napojona.Okazało sie jednak ,ze kotka jest bardzo wychudzona, brudna i ma złamany ogon, po zachowaniu kotki ewidetnie widać ,ze jest to kot oswojony,domowy. Prawdopodobnie ktoś celowa ją tam zostawił by zginęła pod kołami samochodów. Kotce została udzieloną doraźna pomoc, czekamy na wyniki badań, czy uda sie uratować chodź jedno oczko?
Jutro dalszy ciąg badań, później amputacja ogonka i sterylizacja. Ponieważ leczenie i zabiegi są kosztowne, dlatego prosimy Was o pomoc finansową dzięki temu będziemy mogli realizować leczenie. Będziemy relacjonować cały przebieg leczenia.
14czerwca jesteśmy po wizycie u okulisty . Wieści są smutne,kotka ma silna anemię,chore oczy kotki są powikłaniami po kocim katarze i teraz najważniejsze jest uratowanie galek ocznych przed amputacja .Rokowania są ostrożne . Kotka została objęta pełnym leczeniem,za tydzień następna wizyta kontrolna z pełna analityka badań aby sprawdzić ,czy kotka reaguje na leczenie. Kotka jest bardzo przyjazna i łagodna,bardzo cierpliwie znosi wszelkie czynności związane z jej leczeniem . Obawiamy sie ze miesięczna kuracja lecznicza będzie wymagała dużych nakładów finansowych i dlatego prosimy nadal o wsparcie finansowe.Sami tego nie udźwigniemy .
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!