Mam 35 lat. Chcę się podzielić moją historią z Wami. Od urodzenia choruję na Artrogrypozę, czyli wrodzoną sztywność stawów i zanik mięśni. To jest bardzo trudne , ponieważ choroba postępuje, a codziennie zmagam się z nieznośnym bólem, drętwieniem stawów i trudnościami w poruszaniu się.
Oprócz Artrogrypozy, mam również anemię, refluks, zaburzenia hematologiczne, zapalenie przewodu pokarmowego i zapalenie tkanki limfatycznej. To cała lista chorób, z którymi muszę się zmagać, każda z nich dając inne objawy.
W październiku tego roku przeszłam operację, i teraz w styczniu, w obu operacjach to ropowica lewej nogi ☹️ niestety do tej pory czuję się bardzo źle, cały czas leżę w łóżku, zażywam ciągle antybiotyki, przychodzi pielęgniarka na zmianę opatrunków, nie jestem nawet w stanie poradzić sobie w WC dlatego też mam opiekunkę.
Od lekarza usłyszałam że najlepszą alternatywą jest amputacja nogi, czego na razie chce uniknąć
Niestety przez to dodatkowe schorzenie koszty mojego leczenia bardzo wzrosły , utrzymuję się jedynie z renty socjalnej
Dlatego błagam Was o pomoc🙏
O jedną złotówkę cokolwiek na leki na leczenie na życie ☹️
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!