Na psy które wizualnie wyglądają na chore i zaniedbane, wyciągnięte z bardzo złych warunków łatwo zbierać pieniądze, bo same zdjęcia chwytają za serce.
Luna niby wygląda na zdrową, jednak w rzeczywistości jest zupełnie inaczej...
Lunę adoptowaliśmy ze schroniska, powiedziano nam, że jest zdrowa i ma około dwóch lat. W schronisku była zaledwie dwa miesiące i trafiła tam błąkała się przy drodze ktoś zadzwonił do schroniska.
Wszystko miało być ładnie i pięknie, mocno się z Luną zżyliśmy, jest bardzo rodzinnym psem, a dzieciaki wręcz nią uwielbiają.
Jednak jakiś czas temu zaczęło nas niepokoić jej zachowanie. Zaczęliśmy odwiedzać różnych weterynarzy. Początkowo słyszeliśmy najróżniejsze rzeczy, nawet, że po prostu jesteśmy przewrażliwieni...
W końcu kiedy trafiliśmy na odpowiednią przychodnię weterynaryjną, po mnóstwie badań na które też niestety poszło mnóstwo pieniędzy okazało się, że Luna cierpi na padaczkę. Jest podejrzenie, że pojawił się jakiś guz mózgu, aby to potwierdzić lub wykluczyć potrzeba zrobić rezonans głowy.
Ponadto pojawiły się zmiany w listwie mlecznej, które wymagają diagnozy i usunięcia.
Ponadto Luna ma złe ogólne wyniki badań i alergie przez co wymaga specjalistycznej karmy i mnóstwa suplementów.
Gdyby było mało wszystkich problemów jej dziwne stawianie łap okazało się dysplazją która wymaga operacji, w przeciwnym razie Luna przestanie chodzić.
Na diagnostykę do tej pory poszło już sporo pieniędzy, a kolejne koszty przed nami.
Prosimy pomóżcie uratować nam Lunę.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!