Urodziłem się i mieszkałem we Lwowie 15 lat. Przeżyłem tam jako dziecko ciężkie czasy. W 1956 roku przyjechałem do Polski. Od 1988n roku jak tylko nastąpiła odwilż i można było łączyć się z stowarzyszeniach, zaraz znalazłem swoje miejsce w Towarzystwie Miłośników Lwowa, w którym działam bez przerwy. Moim celem i zadaniem jest niesienie pomocy tym naszym Rodakom, którzy pozostali po tamtej stronie granicy. Organizuję transporty charytatywne, a było ich już 37.
Będąc we Lwowie spotykam się z olbrzymimi potrzebami, straszną nędzą. Młodzi ze Lwowa uciekają znajdując pracę na Zachodzie, a w skrajnych przypadkach w Polsce. Obecnie wojna na Krymie i Wschodzie Ukrainy powoduje, że jej koszty ponoszą przede wszystkim ludzie starsi.
Jeżeli czytasz te słowa i czujesz, że Lwów a tym samym całe Kresy II Rzeczypospolitej coś dla Ciebie znaczą, wiesz i znasz nasze dziedzictwo to pomóż przetrwać naszym Rodakom i wspierać przede wszystkim dzieci.
O tym co jak robimy od ponad 30 lat przeczytaj na naszej stronie www.lwowiacy.pl
Wszystko co zostanie tu zebrane zostanie wpłacone na konto Towarzystwa.
Tam nie ma pracowników, etatów, samochodów wszystko robią wolontariusze, a pokrywane są bezpośrednie koszty organizacji tej pomocy.
Liczę na waszą hojność, za co w imieniu obdarowywanych serdecznie dziękuję.
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!