Patryk Bock
Piątek był dla nas koszmarem, bo dowiedzieliśmy się o nowym ognisku raka, umiejscowionym w głowie oraz możliwości zaatakowania serca. Mama jest w szpitalu pod opieką lekarzy, a my szukamy na własną rękę neurochirurga, który jak najszybciej podejmie się operacji usunięcia świeżego guza. Jest on mały, położony w płacie czołowym, więc szybkie usunięcie, może zlikwidować powikłania oraz odrodzenie się go. Jednocześnie mamy też potwierdzenie, że chemia działa, bo wcześniejsze ogniska uległy ogromnemu zmniejszeniu. Jesteśmy bardzo wdzięczni za wszystkie wpłaty i pomoc, która nam oferujecie, to dzięki temu każdego dnia coraz bardziej wierzymy, że mama z tego wyjdzie.
Anonimowy Darczyńca
Go besties! Wszystko będzie dobrze, zdrowia dla Mamy🩷
Anonimowy Darczyńca
Wszystkiego dobrego dla Was.
Aleksandra
Zdrówka dla mamy ❤️🩹🤲🏽 Trzymajcie się tam 🫶🏽
Julka
Mocno trzymam kciuki ❤ Ściskam i przesyłam dużo siły dla was wszystkich!
Lena
dużo siły💕💕💕💕